Dla kogo igrzyska 2040? – Od wielu miesięcy prowadzimy rozmowy. Polska formalnie podejmie starania o organizację igrzysk olimpijskich. Życie pokaże, czy to realny cel. My będziemy traktowali go poważnie. Polska, kiedy się uprze, potrafi osiągnąć wielkie rzeczy – mówił w sierpniu premier Donald Tusk. Sęk w tym, że gotowi do organizacji wielkiej imprezy sportowej są także Niemcy. I jak przekonuje Kanclerz Olaf Scholz, rok 2040 jest najlepszym terminem na zrealizowanie tych planów. – Już najwyższy czas. Od Monachium w 1972 r. podejmowano kolejne próby organizacji igrzysk. Myślę, że następnym razem powinno się udać. W 2040 roku Niemcy będą obchodzić 50. rocznicę zjednoczenia. Naprawdę nie ma lepszej okazji do igrzysk w Niemczech – powiedział Olaf Scholz, kanclerz Niemiec, cytowany przez w dziennik „Die Welt”. Tragiczne wspomnienieIgrzyska w Monachium zostały przyćmione przez zamach palestyńskiej organizacji terrorystycznej „Czarny Wrzesień” i masakrę izraelskich sportowców. Rozważano również wniosek o prawa do IO 2036, ale propozycja ta spotkała się z ostrą krytyką, ponieważ miałyby się one odbyć dokładnie 100 lat po igrzyskach berlińskich w okresie Trzeciej Rzeszy. Czytaj także: Skandal w Australii. Sędzia zawieszony za strój bin Ladena Niemcy po raz pierwszy ogłosiły plany przed igrzyskami w Paryżu, po podpisaniu memorandum o porozumieniu z krajową federacją sportu olimpijskiego (DOSB) i zainteresowanymi regionami. Wśród sygnatariuszy znalazły się Berlin, Duesseldorf, Hamburg, Lipsk i Monachium, a także regiony Nadrenii Północnej-Westfalii i Bawarii, a plan przedstawiła federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser. W grudniu pierwsze krokiOrganizacja igrzysk olimpijskich mogłaby pomóc w unowocześnienie infrastruktury sportowej kraju. Minister Faeser podkreśliła wartość dodaną igrzysk olimpijskich dla popularnych sportów, przypominając, że w Paryżu „w obiekty sportowe zainwestowano wiele pieniędzy”. Czytaj także: Współwłaściciel KSW chce spotkania z ministrem sportuMichaela Roehrbein, szefowa rozwoju sportu w DOSB, potwierdziła, że infrastruktura bardzo potrzebuje gruntownego remontu. Pomimo rekordowej liczby członków klubów sportowych, wiele obiektów sportowych jest w „złym stanie i od dziesięcioleci czeka na kompleksową modernizację”.W grudniu DOSB planuje podjąć decyzję o dalszych krokach na swoim walnym zgromadzeniu w Saarbruecken. Ma zostać ogłoszony formalny przetarg na igrzyska olimpijskie, a rząd federalny do 2027 roku dołoży łącznie 6,95 mln euro do kosztów przetargu. Czytaj także: To może być gol sezonu ekstraklasy. Zobacz bramkę z gatunku „stadiony świata” Prezes DOSB Thomas Weikert powiedział, że miasto gospodarza zostanie wybrane w przyszłym roku, aby zakończyć proces składania aplikacji. – Musimy wskazać miasto lub region i nie możemy rozszerzyć tego na całe Niemcy – powiedział Weikert. Kiepski wynik Niemców w Paryżu Niemcy na paryskich igrzyskach zajęły rozczarowujące 10. miejsce w klasyfikacji medalowej (12-13-8). Minimalny cel został osiągnięty, ale nie więcej. Wynik był nie tylko słabszy niż w Tokio (37 medali), ale także gorszy niż na wszystkich innych letnich igrzyskach od czasu zjednoczenia.Czytaj także: Djokovic przegrał z kontuzją. Nie obroni tytułu podczas ATP FinalsCzterokrotny mistrz olimpijski Max Rendschmidt skrytykował Scholza. Kajakarz opowiedział kanclerzowi o wyzwaniach, z którymi on i jego koledzy sportowcy się mierzą – w tym cięcia budżetowe i złe warunki treningowe – kiedy gratulowano mu zdobycia złotego medalu za występ w Paryżu. Polskie negocjacje od stycznia 2026 Pod koniec października minister sportu i turystyki Sławomir Nitras zapowiedział, że rząd w styczniu 2026 roku chce być gotowy, aby formalnie rozpocząć negocjacje z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim (MKOl) w spawie organizacji w Polsce igrzysk w 2040 roku. Szef resortu taką deklarację złożył prezentując założenia „Strategii Rozwoju Sportu - IO Warszawa 2040”, która ma doprowadzić do organizacji w Polsce letnich igrzysk za 16 albo 20 lat.