Gwiazdor ma polskie korzenie. Premiera „Prawdziwego bólu” otworzyła 22. Warszawski Festiwal Filmów o Tematyce Żydowskiej. To historia dwóch kuzynów i ich dziwnej, długiej relacji opowiedziana na tle Polski. – Uznałem, że będzie z tego piękny film – przyznał reżyser i odtwórca jednej z głównych ról Jesse Eisenberg. Obraz trafi do kin w piątek 8 listopada. W warszawskiej premierze wzięli udział, poza Eisenbergiem, aktorzy Kieran Culkin i Jennifer Grey oraz producentki Ali Herting i Ewa Puszczyńska.„Prawdziwy ból” to historia kuzynów Davida (Jesse Eisenberg) i Benjiego (Kieran Culkin), którzy razem jadą się do Polski, żeby uczcić pamięć ukochanej babci. Podczas tej podróży odkrywają nie tylko nieznane dotąd miejsca oraz fakty z historii ich rodziny, ale też poznają siebie nawzajem i próbują odbudować trudne relacje. Odwiedzają Warszawę, Lublin i Krasnystaw. Do stworzenia filmu zaangażowano również polskich twórców – za zdjęcia odpowiedzialny był Michał Dymek, scenografią zajęła się Mela Melak, a jedną z producentek była Ewa Puszczyńska.– Moja rodzina pochodzi z Krasnegostawu, miasta na południowym wschodzie Polski. Od zawsze chciałem stworzyć film w Polsce. Kocham to miejsce. Jest bardzo piękne i inne od miejsca, w którym mieszkam – dorastałem w Nowym Jorku – tłumaczył Jesse Eisenberg.Gwiazdor przyznał, że chciał opowiedzieć „historię dwóch chłopaków i ich dziwnej, długiej relacji rozgrywającą się na tle Polski”. – Uznałem, że będzie z tego piękny film – dodał.„Ten film jest Polską”Eisenberg stworzył w części film autobiograficzny – o sentymentalnej podróży do Polski. – Miasta, które odwiedzają postacie, są dokładnie tymi samymi miastami, które odwiedziłem z moją żoną w 2008 roku. Każda scena w scenariuszu miała wpisane utwory Chopina, więc cały ten film jest Polską. Nakręciliśmy tutaj każdą scenę, z wyjątkiem dwóch ujęć z autem, które powstały w Nowym Jorku. Nawet sceny przedstawiające lotnisko JFK w Nowym Jorku były nakręcone na lotnisku w Radomiu. Jestem zaszczycony tym, że państwo pozwoliło mi to zrobić – zaznaczył.Dom, który odwiedzają w filmie główni bohaterowie, to dom, w którym mieszkała babcia Eisenberga. Reżyser miesza wątki historyczne, dramatyczne i humorystyczne. – Piszę sztuki od 20 lat i mój styl oraz ton są podobne do tych w filmie – trochę zabawne, dramatyczne i emocjonalne. Jednak to, co dotychczas stworzyłem, nikomu nie podobało się tak bardzo jak „Prawdziwy ból”. Chyba mi się poszczęściło – podsumował.Jesse Eisenberg znany jest z ról w filmach: „The Social Network”, „Batman vs. Superman. Świt sprawiedliwości”, „Zombieland” czy „Iluzja”. Za ten pierwszy film był nominowany do Oscara, Złotego Globu i BAFT-y.„Prawdziwy ból” trafi do polskich kin 8 listopada.CZYTAJ TEŻ: Przegrana w głosowaniu nie oznacza porażki w wyborach, czyli absurdy w USA