Głosowanie zakończyło się remisem. Licząca sześcioro mieszkańców wioska Dixville Notch w stanie New Hampshire, zgodnie z tradycją, jako pierwsza w kraju zagłosowała w wyborach prezydenckich w USA. Głosowanie zakończyło się remisem 3-3. Cała szóstka mieszkańców oddała swoje głosy tuż po północy czasu lokalnego, czyli po godzinie 6:00 czasu polskiego. Od razu ogłoszono wyniki. Sympatie wyborców w Dixville Notch, wśród których czterech jest zarejestrowanych jako Republikanie, a dwoje to wyborcy bezpartyjni, podzieliły się po równo między kandydatów na prezydenta, choć aż pięć osób oddało głosy na republikańską kandydatkę na gubernatora stanu, Kelly Ayotte.W 2020 roku cała piątka ówczesnych wyborców w miejscowości – wtedy był wśród nich tylko jeden Republikanin – zagłosowała na Joe Bidena.Prawie 80 lat tradycji Tradycja głosowania po północy w New Hampshire sięga 1948 roku, kiedy została zapoczątkowana w Hart's Location, położonej w górach miejscowości, liczącej niecałe 70 mieszkańców. Dixville Notch, gdzie nocne wybory trwają od 1960 roku, liczy oficjalnie sześcioro mieszkańców, zaś inna miejscowość, która niegdyś uczestniczyła w tej tradycji, Millfield – 25. W tym roku takie wybory odbyły się tylko w Dixville Notch.W większości reszty stanu lokale wyborcze zostaną otwarte o godz. 7:00 rano czasu lokalnego, czyli około 13:00 w Polsce. Godzinę wcześniej głosowanie zacznie się w pierwszych stanach wschodniego wybrzeża: Maine, Nowym Jorku, New Jersey, Wirginii i Connecticut. W większości stanów lokale wyborcze pozostaną otwarte do godziny 19:00 lub 20:00 czasu lokalnego, zaś ostatnie w kraju zamkną się obwody na Alasce i Hawajach - o godzinie 1:00 czasu polskiego.CZYTAJ TEŻ: Najpierw „wygra” Trump. Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?