16 zastępów straży w akcji. W Kartuzach w nocy doszło do pożaru budynku Urzędu Skarbowego. Płomienie objęły górne części zabudowania. Dzięki szybkiej akcji strażaków udało się powstrzymać pożar, ale straty i tak są ogromne. Wstępne szacunki mówią o 2 milionach złotych. Strażacy otrzymali zgłoszenie po godzinie trzeciej w nocy. W akcji gaśniczej brało udział aż 16 zastępów straży pożarnej.Pierwsze ustalenia wskazują, że pożar wybuchł w pobliżu budynku gospodarczego, sąsiadującego z urzędem. Ogień rozprzestrzenił się po elewacji, na dach głównego budynku. Po przyjeździe strażaków płonęła już konstrukcja dachowa i tylko dzięki sprawnej ich interwencji urząd nie spłonął w całości. Niemniej jednak szkody są duże. Wynikły one również z faktu, że woda wykorzystana do gaszenia płomieni zalała niższe kondygnacje budynku.Około godziny szóstej udało się opanować ogień– Na miejscu zastano dużych rozmiarów pożar. Około godziny szóstej udało się opanować ogień, a następnie rozpoczęły się działania popożarowe – mówi kapitan Mateusz Pielowski, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Kartuzach w rozmowie z serwisem kartuzy.naszemiasto.pl.Zobacz także: Pożar kamienicy w Warszawie. Ewakuacja mieszkańcówPrzyczyny pożaru bada policja. Wiele wskazuje na to, że w najbliższych dniach funkcjonowanie Urzędu Skarbowego w Kartuzach może być ograniczone, ze względu na poważne uszkodzenia części budynku.