To nie jedyny taki przypadek. Miała być dobra zabawa, a niewiele brakowało, żeby skończyło się dramatem. Chłopiec, który w Halloween zbierał cukierki w Lipkach Wielkich koło Gorzowa, znalazł w słodyczach gwóźdź. Mieszkańcy są oburzeni. Matka chłopca zapowiedziała zgłoszenie sprawy na policję, zaapelowała też o pomoc w zidentyfikowaniu sprawcy. Dziecko zbierało słodycze w Lipkach Wielkich.„Mój Igor miał gwoździa, prawie zęba połamał. To malutki gwoździk, nawet nie chcę myśleć, co by było, gdyby go połknął. Jestem zdruzgotana, tracę wiarę w ludzi. Całą noc przez tę sytuację nie spałam. Mieszkańcy są w szoku, w końcu mieszkamy w małej społeczności, wszyscy się znamy. Nie chce się wierzyć w to, ile jest zła w ludziach” – powiedziała portalowi gorzowianin.com pani Izabela.Syn kobiety wie mniej więcej, w których blokach mógł dostać podejrzane słodycze. Dziecko wspomniało też, że jeden z mężczyzn rozdających cukierki dziwnie się zachowywał.„Powinien ponieść konsekwencje”Mieszkańcy wyrazili swoje oburzenie w komentarzach.„Miejmy nadzieję, że uda się namierzyć tego psychopatę i poniesie konsekwencje!” – stwierdziła Natalia. „Aż się wierzyć nie chce, że ktoś mógł mieć taki chory pomysł” – napisała Małgorzata.Niestety nie było to jedyny taki przypadek w kraju podczas tegorocznego Halloween. W Pyrzycach w województwie zachodniopomorskim dzieci dostały cukierki z igłami, a w wielkopolskim Kościanie – ze szpilkami.CZYTAJ TEŻ: Niebezpieczna sytuacja na cmentarzu. Autem zniszczył ogrodzenie