Co najmniej 158 osób zginęło. W powodziach, które dotknęły południowo-wschodnią część Hiszpanii, zginęło co najmniej 158 osób. To najnowszy bilans ofiar śmiertelnych żywiołu. W całym kraju ogłoszono żałobę narodową, która potrwa do soboty. 155 osób zginęło w prowincji Walencja, a w Kastylii-La Manchy i Andaluzji – łącznie trzy.Oczekuje się, że liczba ofiar może wzrosnąć, ponieważ wiele osób wciąż jest zaginionych. Poszukiwania pięciu takich osób wznowiono w miejscowości Letur w prowincji Albacete (Kastylia-La Mancha), jednej z najbardziej doświadczonych przez żywioł. W akcji bierze udział około 150 osób z pomocą helikoptera, dronów i psów.Jak podają hiszpańskie media, mieszkańcy regionów, które ucierpiały przez powodzie, zarzucają władzom niepoinformowanie ich na czas o zagrożeniu.Odpowiedzialnością za spóźnione ostrzeżenia przed burzami szef MSW Fernando Grande-Marlaska obarczył władze wspólnoty autonomicznej Walencja. Według niego było to obowiązkiem władz regionalnych, tak, jak w poprzednich sytuacjach kryzysowych.Zobacz też: Mają dość turystów. Kolejny popularny kierunek mówi stopHiszpania: 100 tysięcy ludzi pozbawionych prąduWiele gmin we wspólnocie Walencji pozbawionych jest wody pitnej, a około 100 tys. osób nie ma prądu – podaje dziennik „El Mundo”. Transport w prowincji jest sparaliżowany; drogi dojazdowe są wciąż zamknięte, a władze zalecają, aby nie poruszać się po żadnych drogach w prowincji. Szybkie połączenie kolejowe z Madrytem ma zostać wznowione najwcześniej za kilka dni.Strażacy wraz z wojskiem pracują nad oczyszczaniem miast, zniszczonych przez błyskawiczne powodzie. Na zdjęciach publikowanych w internecie widać było dziesiątki spiętrzonych i zniszczonych samochodów, które uniosła i pozostawiła rwąca woda. Obecne gwałtowne burze i powodzie są skutkiem zjawiska atmosferycznego określanego w Hiszpanii jako DANA (depresion aislada en niveles altos). Powstaje ono, gdy zimne powietrzne napotyka nad Morzem Śródziemnym ciepłe i wilgotne, tworząc niestabilność atmosferyczną, a w konsekwencji ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak burze, tornada i powodzie.Od 31 października w Hiszpanii obowiązuje trzydniowa żałoba narodowa. Premier, podobnie jak lider opozycyjnej Partii Ludowej (PP) Alberto Nunez Feijoo, udał się do centrum koordynacji kryzysowej w Walencji.Kondolencje i zapowiedzi wsparcia płyną do Hiszpanii z różnych krajów europejskich, w tym z Polski. Pomoc zapowiedzieli też przedstawiciele Unii Europejskiej. Król pobliskiego Maroka Mohamed VI przesłał kondolencje na ręce hiszpańskiej pary monarszej i rządu Hiszpanii – donosi prasa.Przeczytaj także: Susze i zagrożenie powodziowe razem? Tak, to już normalnośćWcześniej minister transportu Oscar Puente powiadomił, że ciała zmarłych wciąż są uwięzione w zniszczonych samochodach.Hiszpańska żandarmeria (Guardia Civil) przeprowadziła już w sumie 3,4 tys. akcji ratunkowych w samej prowincji Walencja – podała agencja EFE. Obejmowały one ratowanie ludzi i zapobieganie grabieżom.Jak poinformowało radio Cadena SER, policja aresztowała kilkadziesiąt osób za kradzieże w sklepach na obszarach dotkniętych powodziami. O zjawisku szabrownictwa pisaliśmy TUTAJ.Zobacz również: Powódź w Hiszpanii. Kraj w żałobie [GALERIA]Niezbyt optymistyczne prognozyPaństwowa agencja meteorologiczna (AEMET) ostrzegła, że intensywne burze wciąż występują m.in. w Katalonii i północnej Walencji, gdzie obowiązują pomarańczowe alerty pogodowe. W Castellon w Walencji, gdzie wystąpiły już powodzie i podtopienia, podniesiono alert do czerwonego.Burze i ulewne deszcze mają nawiedzić również zachodnią Andaluzję, Estremadurę, zachodnią część Kastylii i Leon, południe Galicji i Baleary.„Obecne powodzie to najpoważniejsza klęska żywiołowa w Hiszpanii od 1973 roku, kiedy ulewne deszcze zdewastowały kilka miast Murcji i Andaluzji na południu kraju, doprowadzając do śmierci około 300 osób” – przypomina dziennik „El Mundo”.Zobacz także: Odwołane mecze z powodu powodzi w Hiszpanii. Mecz Realu przełożony?UE: Flagi opuszczone do połowy masztuNa znak żałoby po tragicznych w skutkach powodziach w Hiszpanii. Instytucje unijne w Brukseli, w tym Komisja Europejska i Parlament Europejski, w czwartek opuściły do połowy masztu flagi państw członkowskich i UE przed swoimi siedzibami„Dziś nasze flagi powiewają (obniżone) do połowy masztu w geście solidarności z narodem hiszpańskim. Łączymy się z wami w żałobie” – napisała na platformie X szefowa KE Ursula von der Leyen. Dodała, że powodzie, które nawiedziły Hiszpanię, nie są jedynie tragedią krajową, ale także europejską. „UE solidaryzuje się z ofiarami żywiołu, ich rodzinami oraz ekipami ratowniczymi” – podkreśliła.Przewodnicząca PE Roberta Metsola także na X napisała, że Parlament łączy się z Hiszpanami opłakującymi śmierć ofiar powodzi, i zapewniła, że Europa solidaryzuje się z Hiszpanią. Przeczytaj też: Człowiek przyczynił się do powodzi. „Opady o 20 proc. większe”