„Gość Poranka” w TVP Info. Emisja o 8:15. We wtorek (29 października) rząd, na posiedzeniu niejawnym zapoznał się z raportem na temat Antoniego Macierewicza. Premier Donald Tusk ocenił dokument krótko: Macierewicz, prokuratura, zdrada.Minister rozwoju i technologii nie chciał jednak komentować szerzej efektów prac komisji do sprawa badania obcych wpływów. – To co prezentował na posiedzeniu rządu generał Jarosław Stróżyk jest informacją klauzulowaną i nie mogę z tego nic ujawniać. Nawet pół zdania – mówi Krzysztof Paszyk w TVP Info.Minister Paszyk: Macierewicz w relacjach z podejrzanymi postaciami zza wschodniej granicyPolityk odniósł się za to do samej działalności Antoniego Macierewicza i kierowanego przez niego zespołu badającego katastrofę smoleńską.Zobacz także: „Macierewicz”, „prokuratura” i „zdrada”. Poznamy raport specjalnej komisji– Jeśli spojrzymy choćby na opublikowany kilka dni temu raport MON na temat Antoniego Macierewicza, to widać, że jest to postać, która niestety bardzo często pojawia się, dziwnym trafem, w niejasnych okolicznościach w relacjach z podejrzanymi postaciami zza wschodniej granicy. Macierewicz to postać, która będzie w materiałach tych obecnych, ale także przyszłych – mówi w rozmowie z Mariuszem Piekarskim, polityk PSL-u.Minister rozwoju i technologii podkreślił, że sprawa Macierewicza, pokazała też zupełnie inny charakter środowiska, które rządziło. – Na sztandarach mającego niepodległość, suwerenność i twardy kierunek wobec wrogów, a w praktyce widać, że hipokryzja PiS-u jest niebywała. Ci, którzy mówili, że państwo w ich czasach jest niepodległe i odporne na wszelkie wpływy, tak naprawdę było bezradne i wyglądało jak szwajcarski ser, jeśli chodzi o ingerencje rosyjskie – mówi w programie „Gość Poranka” Krzysztof Paszyk.Krzysztof Paszyk: 1 stycznia wielu przedsiębiorców odetchnie z ulgąW programie poruszono także kwestię kontrowersyjnego projektu obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Rząd osiągnął porozumienie w tej sprawie, a także zapowiedział rezygnację z opłacania składki na zdrowie od sprzedaży środków trwałych. Premier przyznał też, że na stole leży jeszcze 4 mld złotych, które mają ulżyć w funkcjonowaniu mniejszych przedsiębiorstw. Tyle że miałoby się to odbyć właśnie poprzez obniżenie składki zdrowotnej. Czego jeszcze można się spodziewać?– Kończymy z absurdem, że za sprzedaż środków trwałych, była obłożona składką zdrowotną. Mam kilka kolejnych propozycji, ale będę chciał najpierw je skonsultować z kolegami i koleżankami z rządu. Mam świadomość tego, że cierpliwość wielu przedsiębiorców się kończy. Mam też nadzieję, że pozostałości po „Polskim ładzie” szybko przejdą do historii – mówi Krzysztof Paszyk.Zobacz także: Hołownia przeprasza. „Sprawiedliwa składka zdrowotna, a nie okradanie ludzi”Polityk podkreśla też, że mali przedsiębiorcy mogą niebawem spodziewać się korzystnych dla siebie rozwiązań.– Dążymy do tego, aby 1 stycznia 2025 roku był tą datą, kiedy wielu przedsiębiorców odetchnie z ulgą – mówi, w rozmowie z Mariuszem Piekarskim, minister rozwoju i technologii.