Garr od lat zmagała się z poważną chorobą. W wieku 79 lat zmarła Teri Garr, amerykańska aktorka filmowa i telewizyjna. Gwiazda zasłynęła rolami między innymi w filmach „Młody Frankenstein” i „Tootsie”. Za tę ostatnią otrzymała zresztą nominację do Oscara. Garr zapamiętali również fani serialu „Przyjaciele”. Teri Garr urodziła się 11 grudnia 1944 roku w Lakewood w stanie Ohio. Jej ojciec, Eddie, występował na Broadwayu, a matka Teri, Phyllis, była tancerką. Córka poszła w ślady rodziców i zajęła się sztuką. Wyjechała do Nowego Jorku, żeby robić karierę najpierw w balecie, a potem w kinie.Po występach w serialach telewizyjnych, takich jak „Star Trek” i „Batman”, Teri została obsadzona przez Mela Brooksa w roli niemieckiej asystentki laboratoryjnej w filmie „Młody Frankenstein” z 1974 roku.Sporą rozpoznawalność przyniosła jej drugoplanowa rola w filmie „Tootsie” obok Dustina Hoffmana. W 1983 roku Garr dostała za nią nominację do Oskara.Aktorkę pamiętają też widzowie serialu „Przyjaciele”. Teri zagrała tam Phoebe Abbott, biologiczną matkę Phoebe Buffay, jednej z głównych bohaterek produkcji.„Poczucie humoru jest najważniejsze”W 2002 roku gwiazda poinformowała, że zdiagnozowano u niej stwardnienie rozsiane. To nie koniec problemów zdrowotnych, bo w 2007 roku Garr przeszła operację tętniaka mózgu i przez pewien czas korzystała z wózka inwalidzkiego. „Musiałam nauczyć się chodzić, mówić i myśleć na nowo, co nie jestem pewna, czy jest konieczne w Hollywood” – żartowała w rozmowie z agencją Reuters i przyznała, że to właśnie poczucie humoru pomogło jej przetrwać trudny czas.„Zapomnijcie o tym, jak dobrą była aktorką. Była wspaniałą kobietą” – wspominał Michael Keaton, który partnerował Garr w filmie „Mr. Mom”.Hołd koleżance po fachu oddał też Steve Martin. „Tak bardzo ją uwielbiałem” – napisał w mediach społecznościowych.CZYTAJ TEŻ: Nie żyje aktorka Elżbieta Zającówna