Z ostatniej chwili. Prokuratura Krajowa przekazała, że strona dominikańska podjęła decyzję o deportacji do Polski Pawła Szopy. – W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy decyzję władz Dominikany, że Paweł Szopa zostanie przekazany w trybie deportacji. Oznacza to, że czas fizycznego przekazania będzie znacznie krótszy – powiedziała rzecznik Prokuratury Krajowej Anna Adamiak. – To może zawrzeć się w zaledwie kilku dniach. Znam datę, kiedy może on trafić do Polski, jednak nie mogę jej podać ze względu na zabezpieczenie prawidłowego przebiegu transportu – ujawniła Adamiak na briefingu Prokuratury Krajowej.Podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) Paweł Szopa – biznesmen, twórca marki Red is Bad – został zatrzymany w piątek w Dominikanie. Rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak poinformowała tego dnia, że przekazanie Szopy do Polski jest możliwe w procedurze ekstradycyjnej albo deportacyjnej.Adamiak podkreśliła, że druga z nich jest „znacznie sprawniejsza”.– Ponieważ jest to procedura administracyjna i przynajmniej w Polsce decyzję w tym zakresie podejmuje właściwy komendant Straży Granicznej – wyjaśniła. Dodała, że „mogłaby potrwać nawet kilka dni”. Z kolei ekstradycja jest wieloetapową procedurą, w której przewidziany jest etap postępowania sądowego, środki odwoławcze przysługujące osobie ściganej.Zarzuty ws. nieprawidłowości w RARSO wydaniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów b. szefowi RARS Michałowi K. i Pawłowi Szopie w sprawie nieprawidłowości w RARS Prokuratura Krajowa poinformowała w sierpniu. Chodzi o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.Od 10 października Szopa był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Wcześniej wystawiono za nim list gończy i europejski nakaz aresztowania.Portal Onet pisał w czerwcu, że „za czasów PiS władze zawarły z twórcą marki odzieżowej Red is Bad Pawłem Szopą swoisty sojusz, służący wyprowadzaniu publicznych pieniędzy na nieopisaną dotąd skalę”, a dla ekipy (b. premiera Mateusza) Morawieckiego przedsiębiorca stał się dostawcą wszystkiego – od sprzętu ochronnego w pandemii po agregaty prądotwórcze podczas wojny”.Przelewy na 0,5 mld złWedług portalu tylko w ciągu trzech lat na konta Szopy trafiły przelewy na 0,5 mld zł, zamówienia z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) dostawał bez przetargu; od połowy ubiegłego roku sprawę badała rzeszowska delegatura CBA, a biura RARS i spółek przedsiębiorcy zostały przeszukane w grudniu.Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r. Prowadzi je Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.Zobacz także: Niemieckie media o reparacjach dla Polski. „Szkoda, że Scholz tego nie zrobił”