„Znacząca eskalacja”. Sekretarz generalny NATO potwierdził, że wojska Korei Północnej są w Rosji. Mark Rutte poinformował, że żołnierze zostali rozmieszczeni w regionie kurskim, gdzie operację zaczepną prowadzą siły ukraińskie. Szef Sojuszu mówił o tym po spotkaniu z delegacją Korei Południowej w kwaterze głównej NATO. Informację, że władze w Pjongjangu wysłały żołnierzy do Rosji, by wesprzeć ją w wojnie na Ukrainie, potwierdzały też Stany Zjednoczone.– Wysłanie wojsk stanowi po pierwsze znaczącą eskalację zaangażowania Korei Północnej w nielegalnej wojnie rozpętanej przez Rosję. Po drugie, to kolejne złamanie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. A po trzecie, to niebezpieczne podsycanie tej wojny. NATO wzywa Rosję i Koreę Północną do natychmiastowego zaprzestania tych działań – powiedział sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego.Mark Rutte powiedział też, że pogłębiona współpraca Rosji i Korei Północnej stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego oraz w regionie Indo-Pacyfiku. Podkreślił również, że takie działania podważają pokój na Półwyspie Koreańskim.Tysiące żołnierzy z Korei Północnej w RosjiStany Zjednoczone i Korea Południowa ujawniły, że w październiku z Korei Północnej do Rosji przetransportowano co najmniej 3 tys. żołnierzy. Do końca roku Pjongjang ma tam przerzucić 10 tys. wojskowych.W czwartek japońskie i ukraińskie media poinformowały, że około 2 tys. północnokoreańskich żołnierzy, którzy ukończyli szkolenie na poligonach na Dalekim Wschodzie Rosji, jest przewożonych pociągiem do europejskiej części kraju, w pobliże granicy z Ukrainą. Agencja Bloomberg twierdzi, że wkrótce do Rosji trafi kolejna grupa północnokoreańskich żołnierzy.Czytaj więcej: Tak Trump chce zatrzymać wojnę na Ukrainie. „Porozumienia mińskie 3.0”