Walizkę przez balkon spuszczono na ziemię. Ewakuację całego bloku zarządzono po tym, jak jeden z mieszkańców zabrał do domu walizkę znalezioną na śmietniku. W środku odkrył podejrzany przedmiot połączony kablami. Na miejsce wezwano saperów. – Walizkę przez balkon spuszczono na ziemię – mówi portalowi tvp.info kom. Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim. Do ewakuacji doszło w niedzielę wieczorem w bloku przy ulicy Barlickiego w Gubinie (woj. lubuskie). Policję zaalarmowano około godziny 19. Dzwonił mieszkaniec, który wynosząc śmieci zainteresował się pozostawioną walizką. Kiedy otworzył ją w domu, odkrył podejrzanie wyglądając plastikowy przedmiot połączony kablami.Wyniósł ją na balkon, gdzie po wstępnym sprawdzeniu przez mundurowych podjęto decyzję i ewakuacji około 100 mieszkańców bloku. Podstawiono dla nich autobusy. Na miejsce wezwano saperów i pirotechników, którzy na linie spuścili walizkę na ziemię i dopiero wtedy została otwarta i dokładnie sprawdzona. Czytaj także: Ewakuacja na dworcu Poznań Główny– Została zneutralizowana. Na szczęście okazało się, że nie zawierała materiałów wybuchowych – wyjaśnia kom. Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim. Teraz policja będzie sprawdzała, jak walizka znalazła się pod blokiem. Mieszkańcy mogli wrócić do domów dopiero po godzinie 2 w nocy.