„Budzą niepokój”. Szef NASA Bill Nelson wyraził zaniepokojenie domniemanymi kontaktami najbogatszego człowieka na świecie Elona Muska i rosyjskiego dyktatora Władimira Putina, o których donosi „Wall Street Journal”. Wezwał do przeprowadzenia dochodzenia w tej sprawie. Według dziennika szef SpaceX od 2022 roku jest w regularnym kontakcie z prezydentem Rosji i innymi „wysoko postawionymi rosyjskimi urzędnikami”. Ich rozmowy mają dotyczyć tematów „osobistych, biznesowych i napięcia geopolitycznego”, a ich intensyfikacja miała zbiec się w czasie ze zmianą stanowiska Muska w sprawie pomocy Ukrainie.– Nie wiem, czy ta historia jest prawdziwa. Myślę, że należy to zbadać – powiedział szef agencji i dodał, że kontakty Muska i Putina budzą obawy dotyczące bezpieczeństwa i są niepokojące „szczególnie dla NASA, Departamentu Obrony i niektórych agencji wywiadowczych”. Zwrócił przy tym uwagę na to, że dzięki współpracy SpaceX z NASA Musk mógł zyskać dostęp do poufnych informacji rządowych.Biały Dom „nie jest w stanie tego potwierdzić”Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby przyznał, że widział doniesienia „WSJ”, jednak Biały Dom „nie jest w stanie ich potwierdzić” i odesłał wszelkie pytania do Muska, popierającego Donalda Trumpa i szykowanego do funkcji w jego administracji po ewentualnej wygranej w wyborach. Ten nie zabrał jednak do tej pory głowy w sprawie.Z kolei rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział gazecie, że Musk i Putin odbyli tylko jedną rozmowę telefoniczną, która dotyczyła „kosmosu, a także obecnych i przyszłych technologii”.Zobacz także: To był najlepszy dzień Tesli od ponad dekady