Polscy policjanci namierzyli Szopę. Informację o zatrzymaniu Pawła Szopy, jako pierwszy podał portal tvn24.pl. – Samo zatrzymanie było dla mnie zaskoczeniem, choć nasze państwo działa coraz sprawniej. Nie miałem ostatnio kontaktu z klientem. Podejrzewam, że poprosi on na Dominikanie o adwokata, który nawiąże kontakt z którymś z jego polskich obrońców – powiedział tvp.info mec. Jacek Dubois, pełnomocnik Pawła Szopy. Na zatrzymanie Szopy zareagował także minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. „Służba konsularna udziela pomocy @PK_GOV_PL (Prokuraturze Krajowej – przyp. red.) w sprowadzeniu podejrzanego na łono ojczyzny” – napisał szef polskiej dyplomacji na platformie X.Prokuratura poszukuje Szopy w związku ze śledztwem w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Rozpoczęło się ono 1 grudnia ubiegłego roku, a dotyczy m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania oraz przeprowadzania zakupu towarów. W październiku agenci CBA zatrzymali w Warszawie Huberta B., byłego dyrektora biura zakupów w tej Agencji. Natomiast w lipcu prokuratura przedstawiła w tej sprawie zarzuty dwóm były pracowniczkom RARS Justynie G. i Joannie P. W ich przypadku chodziło o preferencyjne traktowanie niektórych kontrahentów RARS w związku z realizacją grantu unijnego w kwocie 114 mln euro na dostawę agregatów prądotwórczych dla Ukrainy. W sierpniu prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów b. szefowi instytucji Michałowi K. i właśnie Pawłowi Szopie. 2 września w Londynie zatrzymano Michała K. Za Szopą wydano m.in. tzw. czerwoną notę Interpolu, stosowaną w najpoważniejszych sprawach. Prokuratura zarzuca podejrzanym m.in. działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 roku do 27 listopada 2023 roku w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Czytaj także: Kłopoty Pawła Szopy. Twórca marki „Red is Bad” zostanie aresztowanyKim jest Paweł Szopa? Paweł Szopa, urodzony w 1985 roku, ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Wspólnie z grafikiem Jakubem Iwańskim założył w 2012 roku firmę Red is Bad. W rozmowie z „Wyborczą” w 2018 roku wyjaśnił, że nazwa Red is Bad symbolizuje „sprzeciw wobec zniewolenia jednostki i systemu, który redukuje życie większości ludzi do wyczerpującej pracy, jedzenia w fast foodach i snu”. Szopa wyraził również zaniepokojenie, że nie chciałby, aby jego dziecko żyło w takim świecie, gdzie życie ulega „mcdonaldyzacji”. W swoich manifestach i projektach krytykował obecny kształt Unii Europejskiej. Podkreślił, że nie uważa wszystkiego, co związane z lewicą czy socjalizmem, za złe. Zaznaczył, że nie identyfikuje się jednoznacznie jako liberał ani socjalista. Szopa przyznał, że łączy w sobie elementy wolnorynkowca z wiarą w solidarność społeczną, i nie widzi w tym sprzeczności. Czytaj także: Paweł Szopa bez listu żelaznego [WIDEO]