Program „Czyste powietrze”. Koalicja Obywatelska zarzuca Prawu i Sprawiedliwości, że wykorzystywało unijny program antysmogowy „Czyste powietrze” w kampanii samorządowej w 2018 roku. Politycy KO złożyli w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Pismo dotyczy między innymi byłego ministra środowiska Henryka Kowalczyka. We wrześniu 2018 roku w czasie kampanii samorządowej resort środowiska zorganizował serię spotkań, które miały promować program „Czyste powietrze”. Europoseł KO Dariusz Joński mówił, że de facto były to spotkania wyborcze PiS.– Liczba spotkań pokrywała się z liczbą gmin w całej Polsce. Na tych spotkaniach byli politycy PiS, były również ulotki kandydatów w wyborach samorządowych. Byli również obecni posłowie, którzy zachwalali tych kandydatów, byli również najbardziej prominentni politycy PiS z ówczesnym premierem Morawieckim na czele – powiedział Joński.W ramach akcji ministerstwo kierowane przez Henryka Kowalczyka zorganizowało dwa i pół tysiąca spotkań za kwotę 4,6 mln zł. Dowodami na wykorzystywanie tego programu w kampanii mają być maile szefa gabinetu politycznego ministra środowiska do struktur PiS, zachęcające do wykorzystania tych spotkań do agitacji wyborczej. Zobacz także: Zmiana zarzutów dla ks. Olszewskiego i dwóch urzędniczek