Wizyta premiera w Belgradzie. W odróżnieniu od innych polityków w Brukseli, Donald Tusk zawsze chciał słuchać serbskiej perspektywy – powiedział prezydent Serbii Aleksandar Vuczić podczas konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem w Belgradzie. – Wczoraj i dziś miałem zaszczyt rozmowy z premierem Polski Donaldem Tuskiem, jednym z najważniejszych europejskich liderów. Chcę premierowi Tuskowi podziękować za to, że również jako przewodniczący Rady Europejskiej przyjeżdżał do Belgradu, zawsze wspierając nasze europejskie aspiracje – oznajmił Vuczić.– W odróżnieniu od innych w Brukseli, chciał słuchać serbskiej perspektywy – dodał serbski przywódca.Znaczenie i pozycja PolskiPrezydent zwrócił uwagę, że „Polska jest kluczowym partnerem Serbii, a relacje (z tym państwem) stale się rozwijają, zwłaszcza w kwestiach gospodarczych”. – Niewiele osób w Serbii rozumie, jak (bardzo) rosną znaczenie i pozycja Polski. Wpływ Polski w Serbii niezmiennie się zwiększa – ocenił Vuczić.– Poprosiłem premiera Tuska o wysłuchanie mnie w kwestii Kosowa. Przedstawiłem mu wiele faktów i poprosiłem o ich weryfikację. Jestem bardzo wdzięczny za to, że mnie wysłuchał. Poruszyliśmy też temat wojen na Ukrainie i Bliskim Wschodzie – oznajmił prezydent Vuczić.Dodał, że premier RP „chciałby, by Belgrad przyjął sankcje nakładane na Rosję”. – Ja jednak starałem się przedstawić nasze stanowisko i zwrócić uwagę na pomoc, której udzieliliśmy Ukrainie – powiedział serbski przywódca.Droga do UE– Rozmawialiśmy też o tematach politycznych i o tym, co czeka Serbię na drodze do UE. Premierzy Polski i Grecji przekazali mi bardzo ważne wiadomości w tej kwestii. Dali nam nową nadzieję – przyznał Vuczić.Czytaj także: Prezydent Serbii: Wizyta Tuska i Micotakisa to szansa na podniesienie poziomu życia naszych obywateli– Wiem, że Donald Tusk będzie nas wspierał na drodze europejskiej znacznie bardziej od tych, którzy nam to regularnie obiecują – podkreślił prezydent Serbii.