Reakcja po decyzji Parlamentu Europejskiego. Wypowiedź Andrieja Biełousowa wpisuje się w moskiewską retorykę zastraszania państw zachodnich, które cały czas wspierają Ukrainę w wojnie z Rosją. To również odpowiedź na wtorkową decyzję Parlamentu Europejskiego dotyczącą zamrożonych rosyjskich aktywów, których część ma być przekazana do Kijowa. Kwestia pomocy Zachodu dla Ukrainy nie schodzi z europejskiej i światowej agendy. Ukraińcy mocno pracują nad tym, aby świat nie przeszedł do porządku dziennego nad wojną w tym kraju, stąd wiele spotkań, deklaracji i faktycznych działań praktycznie każdego dnia.Moskwa sfinansuje odbudowę UkrainyPrzykładem jest decyzja Parlamentu Europejskiego z wtorku dotycząca udzielenia Ukrainie pożyczki w wysokości aż 35 mld euro. Pieniądze te mają wesprzeć odbudowę kraju zniszczonego przez bezwzględny rosyjski najazd. Ale co najciekawsze w tej sprawie, to źródło pochodzenia pieniędzy. Ta ogromna kwota ma być przekazana ukraińskiemu rządowi z aktywów rosyjskiego banku centralnego, jakie Unia Europejska zamroziła po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. Mowa tutaj o 235 mld dolarów. Około 90 proc. tych środków kontroluje belgijska instytucja depozytowa Euroclear.Pogróżki z MińskaTaka decyzja nie mogła pozostać bez reakcji Moskwy. Jak informuje rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA Novosti, minister obrony narodowej tego kraju Andriej Biełousow stwierdził w środę w Mińsku na posiedzeniu wspólnej rady ministerstw obrony Rosji i Białorusi, że rosnące zaangażowanie krajów zachodnich w konflikt na Ukrainie stwarza ryzyko bezpośredniej konfrontacji między mocarstwami nuklearnymi.Czytaj także: Ambasador Rosji na dywaniku. Chodzi o udział Korei Północnej w wojnie w Ukrainie– W tym roku NATO przeprowadziło serię największych ćwiczeń od czasów zimnej wojny, podczas których testowano scenariusze konfliktu na pełną skalę z Rosją i jej sojusznikami. Zwiększa się liczebność sił koalicyjnych sojuszu, zwiększa się aktywność w zakresie szkolenia bojowego i rozpoznania. Rosnące zaangażowanie krajów zachodnich w konflikt na Ukrainie stwarza ryzyko o charakterze globalnym. Chęć wyrządzenia Rosji maksymalnych szkód może w pierwszej kolejności doprowadzić do bezpośredniego konfliktu zbrojnego. Nie możemy nie zareagować na te zagrożenia – ocenił.Nuklearne wsparcie dla Białorusi– Zmiany w sytuacji militarno-politycznej wymusiły konieczność wyjaśnienia zasad polityki państwowej Federacji Rosyjskiej w dziedzinie odstraszania nuklearnego. I dostosowania jej do nowych realiów. W szczególności przewidziano możliwość użycia broni jądrowej w odpowiedzi na agresję przeciwko Białorusi jako członkowi Państwa Związkowego – mówił Biełousow.Czytaj także: Kreml przekonuje, że Pokój niemożliwy, jeśli Ukraina wejdzie do NATOW połowie miesiąca niepokojącą prognozę przedstawili szefowie trzech służb wywiadowczych Niemiec podczas publicznego przesłuchania przed Komisją Kontroli Parlamentarnej Bundestagu. Ostrzegli przed bezpośrednim zagrożeniem militarnym ze strony Rosji i zaapelowali o wyzbycie się naiwności w stosunku do działań Władimira Putina.– Rosyjskie siły zbrojne powinny być w stanie przeprowadzić atak na NATO najpóźniej do końca tej dekady – mówił wówczas szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) Bruno Kahl.