Legia dała się zapamiętać na Villa Park. Aston Villa pokonała 2:0 na swoim terenie Bolognę w 3. kolejce Ligi Mistrzów. Trener gospodarzy Unai Emery zaskakująco wspomniał po spotkaniu mecz z Legią Warszawa w Lidze Konferencji z 30 listopada 2023 r. Przed środowymi spotkaniami 3. kolejki Ligi Mistrzów Aston Villa jest jedynym klubem, który może pochwalić się kompletem zwycięstw i zajmuje pierwsze miejsce w tabeli, pozostawiając w tyle znaczenie bardziej utytułowane piłkarskie marki. We wtorkowym starciu z Bologną drużyna prowadzona przez Emery’ego wygrała po bramkach Johna McGinna i Jhona Durana w drugiej połowie.– Myślę, że rywalizacja w Europie na swoim boisku jest naprawdę trudna. Rok temu graliśmy tutaj w Lidze Konferencji. Wygraliśmy w ostatniej minucie ze Zrijnskim, w końcówce pokonaliśmy AZ Alkmaar, doprowadziliśmy do remisu z Legią Warszawa. Próbujemy grać równo przez 90 minut – Emery wspominał po meczu trudy rywalizacji w poprzednim sezonie.Niespodziewane zwycięstwo LegiiLegia rzeczywiście dała się we znaki angielskiej ekipie. Przy Łazienkowskiej stołeczny klub zaskakująco wygrał 3:2, a w rewanżu na Villa Park niemal przez godzinę utrzymywał się remis. Aston Villa ostatecznie wygrała 2:1 po bramce Aleksa Moreno z 58. min. Gola dla gości strzelił nieobecny już w Legii Ernest Muci.Czytaj także: Co za wieczór w Lidze Mistrzów! Real znów dokonał niemożliwegoW meczu z Bologną całe spotkanie na ławce rezerwowych spędził kandydat do gry w reprezentacji Polski Matty Cash. Natomiast we włoskim zespole na murawie od 67. minuty przebywał ten, który w kadrze przeżywa obecnie doskonały czas, czyli Kacper Urbański.Kolejne mecze z polskimi graczami w tle– Zagraliśmy poważnie, gramy skoncentrowanie i odpowiedzialnie. Drużyna rozwija się i jest coraz bardziej dojrzała w każdym aspekcie. Dzisiaj pokazaliśmy duży respekt. Nie tak jak w przeszłości, że chcieliśmy mieć wszystko pod kontrolą. Chcieliśmy metodycznie złamać ich pressing. Mieliśmy szanse w pierwszej połowie, choć w pierwszych piętnastu minutach możemy sobie kilka rzeczy zarzucić, ale bardzo dobrze zareagowaliśmy – ocenił Emery.Czytaj także: Gwiazda futbolu zamieniła boisko na kort. „Czas na nowe wyzwania”W 4. kolejce Ligi Mistrzów Aston Villa zmierzy się na wyjeździe z belgijskim Club Brugge, którego barw broni Michał Skóraś, podczas gdy Bologna podejmie AS Monaco, gdzie bramkarzem jest Radosław Majecki.