Trudny kompromis. Cztery nowe autobusy elektryczne będą wozić przede wszystkim osoby z niepełnosprawnościami nad Morskie Oko, jedną z największych atrakcji turystycznych Tatr. Pojazdy mają zostać zakupione do końca roku.Rozwiązanie to efekt majowego „okrągłego stołu”, czyli rozmów między Tatrzańskim Parkiem Narodowym, Ministerstwem Klimatu i Środowiska, a także fiakrami, którzy sprzeciwiają się ograniczeniu działalności zaprzęgów konnych na rzecz elektryków. Kompromis nie satysfakcjonuje również obrońców praw zwierząt.Tymczasem chętnych do odkrywania tego zakątka Tatr nie brakuje. W ten słoneczny weekend na szlakach były tłumy. Choć na Podhalu mamy złotą polską jesień, to wysoko w górach panują już zimowe warunki. Miejscami zalega śnieg, szlaki są oblodzone – przestrzegają goprowcy.Czytaj więcej: Co dalej z transportem turystów nad Morskie Oko? [REPORTAŻ]