Opady mają potrwać do wtorku 22 października. Na Sycylii, w Toskanii, Ligurii i Emilii-Romanii doszło do powodzi w rezultacie gwałtownych ulew i burz. Nad Włochami przetacza się fala niepogody, która na południu ma potrwać do wtorku 22 października. Bardzo trudna sytuacja panuje na Sycylii, nad którą przeszły silne burze z ulewami.W miejscowości Licata koło Agrigento z brzegów wystąpiła rzeka Salso zagrażając osiedlom domów. Mieszkańcy wielu z nich musieli je opuścić. Niektórzy weszli na dachy, by tam oczekiwać na pomoc.W Katanii po ulewie ulice zamieniły się w rwące potoki.W miasteczku Ginostra na wyspie Stromboli niedaleko Sycylii z góry runęła lawina błota i kamieni wywołując poważne szkody. Lokalne podtopienia wystąpiły też w rejonie Savony w Ligurii na północy. Region ten od kilku dni zmaga się z konsekwencjami gwałtownych opadów. W Emilii- Romanii, gdzie we wrześniu doszło do groźnej w skutkach powodzi, powróciła kryzysowa sytuacja. W ramach prewencji ewakuowano mieszkańców miejscowości w gminie Bagnacavallo koło Rawenny, które zostały wcześniej zalane.W Toskanii po potężnych ulewach i burzach zalane zostały domy i ulice w rejonie Livorno, Prato, Sieny i Pizy. Duże szkody zanotowano w okolicach Castelfiorentino koło Florencji, gdzie rzeka Elsa zalała domy i gospodarstwa rolne oraz firmy.Zobacz też: 400 milionów na odbudowę infrastruktury sportowej po powodziach [WIDEO]