Burmistrz warszawskiej dzielnicy dementuje. „Ujawniam! W Warszawie powstają #MeczetyPlatformy” – grzmi w serwisie X poseł PiS Sebastian Kaleta. Wpis cieszy się popularnością na prawicy i wśród konserwatywnych mediów, które chętnie przekazują informację dalej. Okazuje się jednak, że to fake news. Kaleta przekonuje, że plan meczetu w centrum stolicy to element akcji przyjmowania w Polsce migrantów.„Ratusz poinformował właśnie, że wynajmie część słynnego MDM w centrum Warszawy na potrzeby muzułmanów. 690 m2 będzie wynajęte pod meczet” – napisał poseł w serwisie X. Sebastian Kaleta zamieścił też na swoim profilu zdjęcia budynku oraz zrzut ekranu z informacją o zakończeniu konkursu Zarządu Dzielnicy Śródmieście na najem lokali użytkowych.„Uprzejmie informujemy, że został zamknięty konkurs ofert na najem lokali użytkowych nr 34/2024 ogłoszony w dniu 12.09.2024 roku na podstawie uchwał Zarządu Dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawy nr 13444/2024 z dnia 07.02.2024 r., nr 13591/2024 z dnia 28.02.2024 r. oraz nr 21/2024 z dnia 28.05.2024 г. Wstępny wynik konkursu nr 34/2024” – czytamy.Nowy najemca lokalu MDM? Nic z tych rzeczyW rubryce „oferent” widnieje Muzułmańska Fundacja na Rzecz Edukacji i Integracji. W budynku przy ulicy Marszałkowskiej 45/49 organizacja chciała prowadzić restaurację, sklep spożywczy, dom kultury (sale konferencyjne i wystawowe) z kaplicą (z salą modlitewną). Poseł natychmiast uznał, że w centrum stolicy na pewno powstanie meczet.Okazuje się, że taka interpretacja nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Sprawę od razu wyjaśnił pod sensacyjnym wpisem Aleksander Ferens, burmistrz Dzielnicy Śródmieście m. st. Warszawy.„Prawda jest taka: ZGN opublikował wstępne wyniki konkursu na pustostan. Wpłynęła ta jedna oferta. Zarząd Dzielnicy nie podjął decyzji o podpisaniu umowy, a jako burmistrz będę rekomendował niepodpisywanie jej” – wytłumaczył posłowi Kalecie samorządowiec. „Proszę czytać komentarze pod własnym postem i nie siać dezinformacji. Dosyć nakłamaliście w ciągu 8 lat” – dodał poseł Cezary Tomczyk.Miejscy urzędnicy musieli poinformować, kto starał się o lokal, ale „oferent” to nie to samo co „ostateczny najemca”.CZYTAJ TEŻ: Spór o zawieszenie prawa do azylu. „Tusk ma rangę samca alfa w KO”