Zostaną wysłani do obwodu kurskiego. Około 11 tys. żołnierzy z Korei Północnej szkoli się na wschodzie Rosji i jest przygotowywanych do wysłania na front w Ukrainie; wcześniej 2,6 tys. północnokoreańskich wojskowych pomoże Rosji podczas walk w obwodzie kurskim – powiadomił szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) generał Kyryło Budanow. Pojawiły się pierwsze nagrania. – Będą gotowi (do walki w Ukrainie) od 1 listopada – ujawnił Budanow. – Oddziały północnokoreańskie będą korzystać z rosyjskiego sprzętu i amunicji – dodał.Pierwszy kontyngent, liczący 2,6 tys. żołnierzy, zostanie wysłany do obwodu kurskiego, gdzie ukraińskie wojska utrzymują od kilku tygodni zdobycze terytorialne. Nie jest jasne, dokąd udadzą się pozostałe oddziały północnokoreańskie – powiadomił Budanow. – W tej chwili nie mamy pełnego obrazu sytuacji – przyznał szef HUR.W Rosji „narasta desperacja”Wcześniej portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła w ukraińskich służbach specjalnych, podał, że Rosjanie utworzyli batalion złożony z obywateli Korei Północnej, a 18 żołnierzy z tej formacji uciekło już ze swoich pozycji na granicy obwodów briańskiego i kurskiego na zachodzie Rosji. Tego samego dnia rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby oświadczył, że potwierdzenie doniesień, iż przeciwko Ukrainie walczą północnokoreańscy żołnierze, oznaczałoby, że w Rosji narasta desperacja, spowodowana głównie dużymi stratami ponoszonymi na froncie.Zobacz także: Zełenski o żołnierzach Korei. „To pierwszy krok do wojny światowej”Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski także przekazał, że tysiące wojskowych z Korei Płn. przygotowuje się do walk po stronie Rosji. Zdaniem Zełenskiego do wysłania na front szykowanych jest około 10 tys. północnokoreańskich żołnierzy. – To pierwszy krok do wojny światowej – zaalarmował ukraiński przywódca.