Szef PiS skrytykował rządową strategię. Prezes PiS Jarosław Kaczyński uważa, że jeśli premier Donald Tusk chce przeciwstawić się niebezpieczeństwom związanym z migracją, powinien poprzeć wniosek o referendum w sprawie unijnego paktu migracyjnego i związanej z nim relokacji nielegalnych migrantów. Na piątkowej konferencji prasowej prezes PiS krytykował rządową strategię migracyjną na lata 2025–2030.Według Jarosława Kaczyńskiego w dokumencie brakuje wypowiedzenia unijnego paktu migracyjnego, a także zapisów o ochronie granicy zachodniej, bo – jak mówił – „Niemcy dostarczają nam migrantów”.Prezes PiS krytykuje rządową strategię migracyjną– Jest sporo na temat przystosowania naszego społeczeństwa do obecności migrantów, uproszczenia procedur legalizacyjnych i stworzenia 49 centrów dla imigrantów – wskazywał.Zdaniem prezesa PiS rządowa propozycja nie rozwiązuje problemów z migracją. – Można to potraktować, jako dokument, który przygotowuje w Polsce wprowadzenie polityki multi-kulti i paktu migracyjnego – uważa Kaczyński.Prezes PiS oświadczył, że jeśli premier chciałby pokazać, że naprawdę chce się przeciwstawić niebezpieczeństwom związanym z migracją, to powinien złożyć swój podpis pod zainicjowanym przez PiS obywatelskim wnioskiem o referendum w sprawie paktu migracyjnego.– Gdyby Donald Tusk podpisał taką kartkę, to można by powiedzieć, że radykalna zmiana jego postawy byłaby jakoś tam uwiarygodniona, chociaż jego wiarygodność jest niebywale niska – powiedział Kaczyński.Przeczytaj także: To na nie powołuje się Donald Tusk. Jak wygląda prawo do azylu w Finlandii?