Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w „Gościu Poranka”. – Mamy bardzo poważny kryzys demograficzny w Polsce. To jest rzecz, która nie znika – powiedziała w programie „Gość Poranka” na antenie TVP Info ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapytana w czwartkowej rozmowie przez Mariusza Piekarskiego o stabilność koalicji rządowej uznała, że jest to „stabilna koalicja na cztery lata”.– Uważam, że to jest wielki zasób, bo to ten pluralizm w rządzie powoduje, że złe rozwiązanie nie przejdzie, bo rozmawiamy tak długo, aż znajdziemy dobre rozwiązanie. I absolutnie zgadzam się z premierem. Ta koalicja jest stabilna i to jest koalicja na cztery lata – powiedziała ministra.Demografia jednym z największych wyzwań PolskiSzefowa resortu funduszy i polityki regionalnej poruszyła także kwestie wyzwań, jakie czekają Polskę w przyszłości. Jedną z nich jest kwestia demograficzna. – Mamy bardzo poważny kryzys demograficzny w Polsce. To jest rzecz, która nie znika – podkreśla.Zapytana o rozwiązania tego problemu, wskazała m.in. na „aktywizację zawodową seniorów”. – W takim sensie, żeby zachęcać, stwarzać takie warunki dla seniorów, w których chcą i w których opłaca im się dłużej pracować. To są zarówno: elastyczny czas pracy, miejsca pracy przygotowane dla seniorów. Ale to jest też to, że dłuższa praca oznacza większą emeryturę – wyjaśniła.Ministra zapytana o podwyższenie wieku emerytalnego stanowczo zaprzeczyła, aby taki pomysł miał wejść w życie. – Nie zostanie podwyższony wiek emerytalny. Natomiast aktywizacja na zasadzie „opłaca się”, to jest dobre rozwiązanie – powiedziała.Artykuł aktualizowany...Dostęp do tanich mieszkań jednym z problemówPełczyńska-Nałęcz wskazała również na problem niskiej dzietności w kraju. Stwierdziła, że jednym z głównych powodów takiej sytuacji jest problem z dostępnością tanich mieszkań. – Musimy stwarzać takie warunki, żeby ludzie chcieli zakładać rodziny i mieć dzieci. Z badań wynika, że takim fundamentalnym czynnikiem jest własne mieszkanie – podkreśliła.Wyjaśniła, że jej celem jest „mieszkanie dostępne na własność, na tani wynajem”. Według niej powodem wzrostów cen są „między innymi dopłaty do kredytów”, na których najbardziej zyskali nie potencjalni właściciele, a deweloperzy. – Marże deweloperskie są największe w całej Europie. Z tym trzeba skończyć – podkreśliła.Dodała, że w rządzie cały czas trwają prace nad rozwiązaniami problemów z mieszkaniami. Jednym z pomysłów ma być budownictwo społeczne jako „rozwiązanie dające możliwość kupna mieszkania”.Wynajem krótkoterminowy. Trwają prace nad rejestremMówiąc o problemach z dostępem do tanich mieszkań, ministra wspomniała również o mieszkaniach udostępnianych w ramach krótkiego wynajmu. Przyznała, że musi zostać on „wyciągnięty z szarej strefy”.– Musimy zacząć myśleć o rozwoju Polski terytorialnie. Różne miasta, różne funkcje, różne decyzje. Najem krótkoterminowy jest świetnym przykładem. Są miasta, gdzie jest z tym ogromny problem i mieszkańcy chcieliby go rozwiązać. Są też inne miasta, gdzie ten najem krótkoterminowy świetnie działa jako biznes – wyjaśniła.Dodała, że obecnie w Ministerstwie Sportu i Turystyki trwają prace nad rejestrem mieszkań udostępnianych w ramach krótkiego wynajmu.27 mld już spłynęło. Będzie kolejne 40 mldMinistra została zapytana także o polską gospodarkę i o to, ile pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy wpłynęło już do kraju. – W tym roku spłynęło 27 miliardów z KPO. Do końca roku spodziewamy się kolejnych 40 miliardów – powiedziała Pełczyńska-Nałęcz.Podkreśliła, że tak duże kwoty zapewnią Polsce „naprawdę dużą płynność inwestycyjną”. Pieniądze te będą wykorzystane m.in. na transformację energetyczną kraju.Zobacz także: Miliardy złotych dla Polski z KPO. Wpłyną jeszcze w tym rokuSzefowa resortu funduszy i polityki regionalnej wypowiedziała się także na temat przedłużenia rozliczania projektów, które umożliwią wykorzystanie wszystkich funduszy z KPO. – Znaleźliśmy takie regulacje, których pozytywna interpretacja przez komisję zapewniłaby wydłużenie rozliczania projektów o pół roku. Dla samorządowców to jest bardzo ważne – powiedziała. Zaznaczyła, że negocjacje trwają.