Wyraźny faworyt. Pierwszą turę wyborów prezydenckich – gdyby odbyły się w minioną niedzielę – wygrałby Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy i najbardziej prawdopodobny kandydat Koalicji Obywatelskiej (34,2 procent głosów). Na kolejnych miejscach – pisze „Rzeczpospolita” – znaleźliby się Karol Nawrocki jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości (22,2 procent) i marszałek Sejmu Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi (10,2 procent). Tylko ta trójka mogłaby liczyć na dwucyfrowy wynik. Sondaż prezydencki: Trzaskowski faworytem pierwszej turyNa czwartym miejscu uplasowałby się kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen (8,6 procent), za nim Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Nowej Lewicy (7,7 procent) i niezależna Paulina Matysiak (3,7 procent).Partie na razie wstrzymują się z oficjalnym ogłoszeniem kandydatów. W PiS daje się słyszeć, że partia zrobi to 11 listopada.Sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” zaskakuje deklarowaną frekwencją. Chęć pójścia do lokali wyborczych wyraziło 87,6 procent respondentów.