Rząd zebrał się na posiedzeniu w rocznicę wyborów. To wyjątkowe posiedzenie. Rada Ministrów zebrała się w rocznicę wyborów parlamentarnych. W wyniku głosowania z 15 października 2023 roku PiS straciło władzę po dwóch kadencjach, a koalicję rządową stworzyły: KO, Nowa Lewica, Polska 2050 i PSL. Donald Tusk podziękował swoim ministrom za ostatni rok, ale zwrócił uwagę, że podziękowania należą się komuś jeszcze.– Dokładnie rok temu Polacy, swoją determinacją, głosami i nadzwyczajną frekwencją, doprowadzili do zmiany, której duża część narodu oczekiwała od wielu lat – dodał Tusk. – To nie my jesteśmy bohaterami tego dnia, tylko miliony Polek i Polaków. Oni dali nam szansę i nie możemy jej zmarnować – mówił szef rządu.Premier przyznał równocześnie, że ostatni rok nie był łatwy.– Wiem, jak często nasi wyborcy i nie tylko nasi wyborcy mówią: za mało, powoli, kłócicie się. Wyciągajmy wnioski, pamiętajcie o pokorze, że jesteśmy tu dla ludzi, zróbmy wszystko, co w naszej mocy, by drugi rok i kolejne naszych rządów były lepsze – zaapelował.Na wtorkowym posiedzeniu rząd zajmie się projektem uchwały w sprawie dokumentu „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo. Kompleksowa i odpowiedzialna strategia migracyjna Polski na lata 2025-2030”. Jednym z elementów tej strategii ma być czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu. Zapowiedź strategii wzbudziła spore emocje i zaskoczenie, zarówno wśród urzędników Unii Europejskiej, jaki i obrońców praw człowieka.– Mam nadzieję, że w czasie dyskusji znajdziemy wspólne wątki, które pozwolą nam skuteczniej chronić granicę i terytorium, a równocześnie z czystym sumieniem podejmować nawet najtrudniejsze, najtwardsze decyzje – stwierdził przed posiedzeniem szef rządu. Tusk przyznał, że wie, ile emocji budzi temat migracji. Podkreślił, że chociaż uczestnicy dyskusji mogą różnić się opiniami, to wszystkim należy się szacunek.– Nie mówię oczywiście o przemytnikach czy Łukaszence i o tych, którzy organizują tę presję – zastrzegł Donald Tusk.Jak mówił, inaczej na tę kwestię będzie patrzeć aktywista z organizacji pozarządowej, który z pobudek etycznych działa na rzecz ludzi, a inny obowiązek ma szef Straży Granicznej, policjantka, która pilnuje granicy przed próbą siłowego jej przekroczenia, czy rząd.CZYTAJ TEŻ: To na nie powołuje się Donald Tusk. Jak wygląda prawo do azylu w Finlandii?