Ministra edukacji w programie „Gość Poranka”. Wpierw Łukaszenka z Putinem wysłali na granicę kobiety z dziećmi, a później puszczono tam bandy agresywnych, przeszkolonych ludzi. Niestety musimy być, mówię to z bólem serca, bardzo twardzi, jeśli chodzi o obronę granic – powiedziała w „Gościu Poranka” liderka Inicjatywy Polskiej Barbara Nowacka (KO). Ministra edukacji narodowej odniosła się także do kwestii podwyżek dla nauczycieli. W poniedziałek na antenie TVP Info prowadząca rozmowę Aleksandra Pawlicka pytała Barbarę Nowacką, jaki prezent w Dniu Nauczycieli ma ministra edukacji narodowej. Zauważyła, że rządzącym nie udało się „dowieźć” oczekiwanych 10-procentowych podwyżek. Podwyżki dla nauczycieli i szkoła bez polityki – Obiecywaliśmy na 2024 rok 30-procentowe podwyżki i te udało się dowieźć. Potem trwały negocjacje i w tym roku te podwyżki będą 5-procentowe. Ale deklarujemy, że to nie koniec wzrostu płac nauczycieli – powiedziała ministra. – To nie koniec podwyżek dla nauczycieli, ale skupiamy się także na innych aspektach. Chcemy odbudować prestiż tego zawodu. Jedno często powtarza się w rozmowach ze środowiskiem nauczycielskim: wreszcie wrócił dialog – dodała. Pytana o to, w trakcie roku od wyborów parlamentarnych udało się osiągnąć nowemu rządowi, Nowacka oceniła, że zrobiono dużo w tych trudnych warunkach, ale zostało jeszcze mnóstwo pracy. – Udało nam się zabrać politykę ze szkół – podkreśliła. Nowacka: Kontrola państwa nad granicą nie jest kontrowersyjnaW „Gościu Poranka” poruszono również kwestię kontrowersyjnej zapowiedzi premiera Donalda Tuska z sobotniej konwencji Koalicji Obywatelskiej. Elementem nowej polityki migracyjnej ma być też czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu. Zdaniem Barbary Nowackiej „kontrola państwa nad tym, kto przyjeżdża, nie jest kontrowersyjna”. – To dzisiaj chyba jedno z największych wyzwań. We wtorek będziemy ten pakt migracyjny dyskutować, przyjmować (na posiedzeniu rządu – przyp. red.). To, co mnie oburza, to fakt, że PiS nie miał żadnej strategii migracyjnej: szczuto na uchodźców, z drugiej strony przyjmowano bez kontroli i nie było żadnego nadzoru nad tym, kto przyjeżdża, kompletnie dziki rynek – oceniła liderka Inicjatywy Polskiej. Zobacz także: Konfederacja popiera, koalicjant się waha. Burza po zapowiedzi premiera [WIDEO]Pytana przez Aleksandrę Pawlicką o to, czy lewicowa wrażliwość ministry nie kłóci się z tak ostrymi zapowiedziami szefa rządu, Nowacka odparła, że patrząc na to, co dzieje się na granicy, „musimy być bardzo twardzi”. – Niestety, mówię to z bólem serca (...). Z drugiej strony ten aspekt humanitarny musi być zachowany. Tam działają organizacje pozarządowe, które nie są w tej chwili prześladowane za swoją działalność – podkreśliła. Nowa strategia migracyjna. „Chcemy pomóc też ofiarom Łukaszenki”Chwaliła przy tym Donalda Tuska za zdecydowane działania, które mają zablokować cyniczne wykorzystywanie granicy przez reżimy Alaksandra Łukaszenki i Władimira Putina. – PiS postawił płot, który łatwo można było przejść. Donald Tusk będzie umacniał tę zaporę fizyczną. Łukaszenka nie będzie miał sposobu, by wykorzystywać ludzi, jako elementu presji granicznej. Wpierw były to kobiety z dziećmi, a później puszczono tam bandy agresywnych, przeszkolonych ludzi. Chcemy pomóc też ofiarom tych haniebnych działań Łukaszenki i Putina – powiedziała Nowacka. Czytaj więcej: „Kontrola granic naszym priorytetem”. Tusk tłumaczy zawieszenie prawa do azylu [WIDEO]Ministra edukacji o wychowaniu patriotycznym w szkołachSzefowa resortu edukacji była też pytana o proponowany przez koalicjanta przedmiot wychowanie patriotyczne. Jak odpowie na pomysł Polskiego Stronnictwa Ludowego?– Ta propozycja nie dotyczy konkretnego przedmiotu, tylko pewnych elementów. Dobra wiadomość dla Władysława Kosiniaka-Kamysza jest taka, że my te elementy (wychowania patriotycznego – red.) od pewnego czasu realizujemy między innymi w polityce oświatowej, (...) w przedmiocie edukacja obywatelska i w przedmiocie edukacja dla bezpieczeństwa, któremu się przyglądam – wyjaśniła Nowacka.Dodała, że wychowanie patriotyczne jest niezbędne szczególnie w czasach, gdy ze wschodu zagraża nam Putin.