W Niemczech ponad 17 milionów osób ma problemy z rozumieniem języka. W Niemczech ponad 17 milionów osób ma problemy z rozumieniem niemieckiego. To obcokrajowcy dopiero uczące się języka, ale też osoby z różnymi dysfunkcjami. Z myślą o nich nadawca publiczny ARD wdraża projekt serwisu informacyjnego przekazywanego prostym językiem, bez trudnych nazw, powoli i wyraźnie. Co czwarty mieszkaniec Niemiec pisze i czyta na poziomie czwartoklasisty. Nie chodzi tylko o cudzoziemców, ale osoby z dysleksją, trudnościami w uczeniu, deficytami intelektualnymi czy problemami poznawczymi powstałymi na skutek choroby – na przykład udaru, niedosłuchu, demencji. Od czerwca tego roku niemiecka telewizja emituje specjalne wydanie codziennych wiadomości „Tagesschau in einfacher Sprache” („Przegląd wiadomości dnia w prostym języku”).Czytaj także: Niemcy utrzymają kontrole na granicach. Scholz obstaje przy swoim – Chcemy dotrzeć do tych wszystkich ludzi, którzy dotąd nie byli w stanie korzystać z programów informacyjnych, bo ich po prostu nie mogli zrozumieć – tłumaczy Sonja Wielow, szefowa projektu.– To dobrze, że w końcu dostrzeżono ponad jedna piątą społeczeństwa, podkreśla dr. Mirco Liefke, medioznawca z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie. – O ile od dawna było wiadomo, że dzieciom należy zapewnić przekaz dostosowany do ich umiejętności poznawczych, o tyle długo zakładano, że dorośli to jednolita grupa, a ich umiejętności poznawcze są bardzo zróżnicowane – wyjaśnia.Zasada tworzenia materiału w nowych wiadomościach jest prosta: krótkie zdania, potoczny język, powolna, wyraźna mowa i wyjaśnienie tego, co teoretycznie wydaje się oczywiste – ale nie dla każdego.