Bywalcem lokalu był wokalista Damon Albarn. „Andromeda” to nominowany do nagrody Grammy przebój grupy Gorillaz. Damon Albarn zdradził w jednym z wywiadów, że inspiracją dla wydanej w 2017 roku piosenki był nocny klub o tej samej nazwie. W 2021 roku lokal został zamknięty, a w kwietniu zlicytowany. Okazuje się, że w ciągu najbliższych trzech lat ma zostać przekształcony w apartamentowiec. Otwarty w latach 60. klub Andromeda był oazą miłośników soulu w angielskim mieście Colchester. Okazuje się, że jego stałym bywalcem był także wokalista zespołu Gorillaz, Damon Albarn. Artysta przyznał, że lokal, który mógł pomieścić prawie 200 gości, był szczególnym miejscem w czasach jego młodości. Na tyle ważnym, że w 2017 roku formacja współtworzona przez Albarna wydała utwór o tym samym tytule.Jak wyjaśnił artysta, inspiracją dla czwartego singla z albumu „Humanz” stał się właśnie jego ulubiony klub. Piosenka spotkała się z ciepłym przyjęciem fanów i uznaniem krytyków. Utwór był nominowany do nagrody Grammy w kategorii Najlepsze Naganie Taneczne.„To było jedyne miejsce w całym mieście, w którym grano muzykę soul, więc istnieje związek między muzyką, której tam słuchałem, a uczuciem i duchem muzyki, które starałem się przywołać” – przyznał Albarn.Samo miejsce nie podzieliło jednak sukcesu singla. Jak informuje BBC, przez jakiś czas lokal funkcjonował pod nazwą Ice, zanim został zamknięty w 2021 roku. W kwietniu tego roku natomiast dwupiętrowy budynek, w którym mieścił się kub, został zlicytowany. Zgodnie z nowymi planami, nieruchomość zostanie przerobiona na pięć apartamentów.CZYTAJ TEŻ: Ciasteczkowy Potwór szalał na autostradzie. Fotoradar zrobił mu zdjęcie