Wybór piosenki był nieprzypadkowy. Podczas środowej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego doszło do niecodziennych scen. Na sali rozbrzmiała bowiem piosenka „Bella Ciao” – antyfaszystowski hymn, który zyskał drugie życie dzięki popularnemu serialowi i stał się symbolem oporu wobec politycznego ucisku. Piosenkę zaśpiewali lewicowi europosłowie w odpowiedzi na przemówienie węgierskiego premiera Victora Orbana. – To nie jest Eurowizja – skomentowała przewodnicząca Parlamentu Europejskiego, Roberta Metsola, próbując uciszyć śpiewających, którzy w ten niecodzienny sposób skomentowali wystąpienie polityka.Piosenka, którą wybrali europosłowie, nie jest przypadkowa. „Bella Ciao” najbardziej kojarzona jest z włoskim ruchem oporu przeciwko faszyzmowi, ale w ostatnich latach zyskała drugie życie i bardziej uniwersalny przekaz, dzięki popularnemu hiszpańskiemu serialowi. Stała się tym samym symbolem walki wobec politycznego ucisku na całym świecie.Dziś śpiewana jest nie tylko podczas włoskich obchodów zakończenia faszystowskiej dyktatury Benito Mussoliniego, ale jest także podczas protestów na całym świecie. Od antyrządowych demonstracji w Iranie, przez protesty na Ukrainie, po manifestacje na rzecz praw kobiet w Polsce. Skomplikowane korzenieNajbardziej znana wersja „Bella Ciao” opowiadana jest z punktu widzenia partyzanckiego bojownika, który budzi się pewnego ranka, wiedząc, że musi zostawić swoją ukochaną, aby walczyć z nieokreślonym najeźdźcą, zdając sobie sprawę, że może już nigdy jej nie zobaczyć. „Jeśli umrę jako partyzant, pochowaj mnie na górze, w cieniu pięknego kwiatu” – brzmi tekst.Niektórzy historycy twierdzą jednak, że piosenka mogła powstać już po zakończeniu wojny, a w związku z tym wcale nie była powszechnie śpiewana przez partyzantów.Piosenka partyzancka czy ludowa?Najstarsze znane nagranie melodii przypominającej piosenkę pochodzi z 1919 roku i zostało wykonane przez klezmerskiego akordeonistę Mishkę Ziganoffa. Nie zawierało ono jednak żadnego tekstu. Niektórzy badacze doszukują się także korzeni piosenki w muzyce francuskiej, jidysz lub dalmatyńskiej.Sugeruje się również, że liryczna wersja „Bella Ciao” nie powstała wcale jako piosenka resistenzy – włoskiego ruchu oporu działającego w latach 1943-45 – ale jako XIX-wieczna piosenka ludowa z północno-wschodniej doliny Padu. Jej narratorem początkowo nie był partyzant, ale kobieta pracująca na roli i narzekająca na komary i okrutnych szefów. Wersja partyzancka powstała natomiast podczas II wojny światowej, a symbolem walki z naciskiem i ideologią stała się głównie w czasie zimnej wojny.Zobacz także: Incydent na konferencji Orbana. „Za ile zdradziłeś naszą ojczyznę”Od kilku lat jej popularność znacznie wykracza poza granice Włoch, ale często także poza dotychczasową symbolikę. Dzięki użyciu w ścieżce dźwiękowej popularnego serialu zyskała na uniwersalności. Swego czasu królowała na listach przebojów, a dzięki popularności wśród młodszych pokoleń także na parkietach nocnych klubów.