Sejmowa komisja kultury jest „za”. Czarne chmury nad szefem Rady Mediów Narodowych. Sejmowa komisja kultury dała „zielone światło” do odwołania Krzysztofa Czabańskiego. Główny zarzut wobec niego to łączenie funkcji, których łączyć jako szef Rady Mediów Narodowych nie mógł, bo zakazuje tego artykuł 5. ustawy o Radzie. Na piątek (11.10) przed południem zaplanowano w Sejmie głosowanie w tej sprawie. Zarzuty wobec Krzysztofa Czabańskiego dotyczą naruszenia bezstronności i pośredniego wpływania na podmioty medialne zajmujące się wydawaniem programów w takich instytucjach jak „Gazeta Polska Codziennie” czy telewizja Republika. Konkrety w tej sprawie przedstawiła w trakcie obrad sejmowej komisji kultury autorka wniosku Urszula Augustyn (KO).– Przyzwoitość nakazuje, aby sam zainteresowany podał się do dymisji – powiedziała posłanka Koalicji Obywatelskiej.Sam zainteresowany na posiedzenie komisji kultury nie przyszedł. Wysłał pełnomocnika. Mecenas Bogdan Borkowski ocenił, że zarzuty formułowane przez wnioskodawców oraz ekspertyzy, na które się powołują, nie mają nic wspólnego z jego mocodawcą.Zobacz także: Adam Bodnar potwierdza. Liderka Strajku Kobiet inwigilowana Pegasusem– Te opinie oscylują gdzieś wokół tego, że nie miał on tych udziałów czy akcji, ale prawie tak, jakby je miał. Prawie decydował i prawie wpływał na to – mówi prawnik.Rada Mediów Narodowych ma 5 członków. Trzech wybrał poprzedni rząd, a pozostali ją desygnowani przez prezydenta.