Obrażenia zagrażające życiu. Polski kibic został ciężko ranny w niemieckiej Kolonii. Przed pożegnalnym meczem Lukasa Podolskiego dla FC Köln, doszło do starcia na ulicy miasta dwóch grup. Polak został zaatakowany nożem. Nie wiadomo co było przyczyną kłótni kibiców z Polski i Niemiec. Nagle jednak 32-letni Polak otrzymał cios ostrym narzędziem w brzuch. Policja informuje o obrażeniach zagrażających życiu. Sprawca ataku uciekł, szuka go policja. Zatrzymany został 17-latek, ze śladami krwi na ubraniu. Prawdopodobnie jest powiązany z nożownikiem.Policja nie podała informacji czy ranny Polak przyjechał z Polski czy też mieszka w Niemczech. Wiadomo, że trafił do szpitala, gdzie został zoperowany.Po pierwszym starciu doszło do kolejnego, w pobliżu katedry w Kolonii. Tam zaatakowani przez kibiców zostali turyści i policjanci. Dziewięciu z nich zostało poszkodowanych.Zobacz także: W Kolonii rozgrywany był mecz miejscowego klubu – FC Köln (gdzie Podolski zaczynał wielką karierę) z Górnikiem Zabrze (gdzie piłkarz występuje obecnie). To pożegnalny występ byłego reprezentanta Niemiec dla Kolonii. W towarzyskim meczu zawodnik zagrał w barwach obu zespołów.Parada piłkarskich gwiazd w KoloniiNa stadionie ponad 50 tysięcy kibiców, w atmosferze piłkarskiego święta, śledziło mecz z udziałem mistrza świata i jego kolegów. W pierwszej jedenastce Górnika zagrał bramkarz Bayernu Monachium Manuel Neuer, a razem z trenerem Janem Urbanem drużynę poprowadzili selekcjoner mistrzowskiej ekipy Niemiec z 2014 roku Joachim Loew i jego ówczesny asystent, a obecnie trener Barcelony Hansi Flick. W wyjściowej jedenastce był też inny kolega Podolskiego z kadry Niemiec Per Mertesacker, później na murawie pojawili się kolejni, a po przeciwnej stronie wystąpił były reprezentant Polski Adam Matuszczyk. Przed południem odsłonięty został duży mural wykonany na ścianie kamienicy. Postać Podolskiego w klubowej koszulce opatrzono zwięzłym podziękowaniem: „za wszystko”.