Twierdzi libańska prasa. Władze rosyjskie przekazały drony Hezbollahowi, jednemu z największych wrogów Izraela i sojusznikowi Iranu. Ponadto Moskwa ma prowadzić negocjacje z jemeńskimi powstańcami Huti w sprawie przekazania im rakiet przeciwokrętowych. Informację przekazała libańska gazeta „An-Nahar”, powołując się na źródła wywiadowcze. O sprawie pisze też izraelski publiczny nadawca radiowo-telewizyjny Kan. 24 września agencja Reutera donosiła, że Rosja za pośrednictwem Iranu prowadzi negocjacje w sprawie przekazania rakiet przeciwokrętowych rebeliantom Huti w Jemenie. Atakują oni okręty na Morzu Czerwonym, nie tylko izraelskie.Biełsat podaje, że kontakty Moskwy z ruchem Huti mają sięgać czasów rządów poprzedniego prezydenta Iranu, Ibrahima Raisiego, który zginął w katastrofie lotniczej pod koniec maja. Ustalono, że rosyjscy urzędnicy odbyli co najmniej dwa spotkania z Huti w Teheranie w ciągu ostatniego roku i omówili szczegóły współpracy. Według mediów, Kreml nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie przekazania rakiet. Mowa o pociskach typu P-800, o zasięgu 300 kilometrów. Według ekspertów takie pociski zwiększają zagrożenie dla żeglugi handlowej na Morzu Czerwonym oraz stwarzają ryzyko dla amerykańskich i europejskich okrętów.Rosja wspiera terrorystówUstalono, że Moskwa wspiera już terrorystów z Hezbollahu, którzy od wiosny odgrywają znaczącą rolę w konflikcie palestyńskiej organizacji Hamas z Izraelem, wspieranym przez Stany Zjednoczone. W niektóre dni ugrupowanie wystrzeliwało setki rakiet na terytorium Izraela. W wyniku ataków Hezbollahu z zagrożonych terenów Izraela ewakuowano od 60 do 100 tysięcy osób, w odpowiedzi armia izraelska rozpoczęła operację lądową w południowym Libanie.Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uważa, że Hezbollah nadal pozostaje dobrze zorganizowany i zachowuje sterowalność po rozpoczęciu izraelskiej operacji w Libanie. Powiedziała o tym ostatnio rzeczniczka resortu Maria Zacharowa. Rosyjski resort potępił też zabójstwo przez Izrael Hasana Nasrallaha, przywódcy Hezbollahu. W oświadczeniu rosyjskie ministerstwo nazwało ten akt „kolejnym zabójstwem politycznym” – przypomina Biełsat.Czytaj więcej: Pokrzyżowane plany terrorystów. Państwo Islamskie miało uderzyć w Tel Awiwie