Powodem absencja Joe Bidena. Spotkanie w Ramstein zostało przełożone po tym, jak prezydent USA Joe Biden został zmuszony do odwołania wizyty w Niemczech z powodu zbliżającego się uderzenia huraganu Milton na Florydę – podał niemiecki tygodnik „Der Spiegel”. Informację potwierdził rzecznik Pentagonu. Wyznaczony zostanie nowy termin spotkania. Grupa Ramstein, znana również jako Grupa Kontaktowa ds. Obrony Ukrainy (UDCG), miała się spotkać w ramach wizyty Bidena w Niemczech w dniach 10–13 października. W środę po południu Kancelaria Prezydenta RP także poinformowała, że Andrzej Duda zrezygnował z wizyty na szczycie.Informacje dotyczące nowej daty oraz ewentualnego udziału prezydenta Dudy w szczycie UDCG - jak zapewniono - zostaną przekazane opinii publicznej po otrzymaniu szczegółów od organizatorów.Prezydent USA odroczył swoją podróż 8 października, „aby nadzorować przygotowania i reakcję na huragan Milton” – poinformował Biały Dom.Czytaj też: Masowy exodus wzdłuż Florydy. „Niesamowity huragan”Huragan najwyższej piątej kategorii ma uderzyć w wybrzeża Florydy w środę późnym wieczorem czasu lokalnego. To drugi huragan, który uderzy w ten region Stanów Zjednoczonych w ciągu niecałych dwóch tygodni. Władze ostrzegają jednak, że Milton może przekształcić się w najgorszą klęskę żywiołową, jaka dotknęła ten stan od stulecia. Zachodnia Floryda wciąż zmaga się ze skutkami huraganu Helene, który pozalewał ulice i domy. Żywioł pochłonął co najmniej 230 ofiar śmiertelnych.Zełenski ma lecieć do Chorwacji Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ma się za to w środę udać po raz pierwszy do Chorwacji, by wziąć udział w szczycie Ukraina – Europa Południowo-Wschodnia w Dubrowniku, który zorganizował wspólnie z premierem Chorwacji Andrejem Plenkoviciem. Taką informację, powołując się na źródła w rządzie, na swojej stronie internetowej opublikowała chorwacka telewizja informacyjna N1. To trzeci szczyt w tym formacie. Pierwszy odbył się w Atenach w sierpniu 2022 r., a drugi w Tiranie w lutym 2024 r. Celem spotkania w Dubrowniku jest pokazanie solidarności i wsparcia krajów Europy Południowo-Wschodniej dla Ukrainy, która od dwóch i pół roku broni się przed atakiem Rosji. Czytaj także: Seul potwierdza. Żołnierze z Korei Północnej giną w UkrainieWedług tych informacji, oprócz Zełenskiego i Plenkovicia, spodziewani są także wysocy rangą urzędnicy z 12 krajów regionu, w tym trzej szefowie państw, pięciu premierów i czterech ministrów spraw zagranicznych. Wspólna deklaracja Najprawdopodobniej uczestnicy szczytu przyjmą wspólną deklarację, której tekst jest nadal przedmiotem negocjacji, ale oczekuje się, że będzie zgodny z dokumentami z dwóch poprzednich szczytów.Czytaj także: Kilkadziesiąt tysięcy Rosjan oddało się do ukraińskiej niewoliKluczowe punkty obejmują potępienie rosyjskiej agresji, poparcie dla integralności terytorialnej Ukrainy, w tym Półwyspu Krymskiego, poparcie dla planu pokojowego prezydenta Zełenskiego, wezwania do ścigania zbrodni wojennych na Ukrainie, poparcie dla wniosku Kijowa o integrację ze strefą euro i wniosku o członkostwo w NATO po spełnieniu niezbędnych warunków oraz wsparcie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju i powojennej odbudowy. Plenković i Zełenski mają też podpisać umowę o współpracy między Chorwacją a Ukrainą w celu sformalizowania istniejących działań, w szczególności w zakresie pomocy humanitarnej, rozminowywania i ścigania zbrodni wojennych.