Ostra dyskusja w PE. – Krytyka polskich kolegów jest bardzo zauważalna, ale potrzebujemy też zrozumienia dla środków stosowanych przez rząd niemiecki – powiedziała PAP niemiecka europosłanka z CDU Verena Mertens. W jej ocenie kontrole na granicach przestaną być potrzebne, gdy zacznie obowiązywać pakt migracyjny. Kontrole na granicach w strefie Schengen przywróciło aż siedem z 29 państw należących do tego obszaru swobodnego przemieszczania się. Polska krytykuje Niemcy, które w związku z atakami terrorystycznymi zdecydowały się na przywrócenie kontroli na swoich wszystkich granicach.Z inicjatywy polskich europosłów została w poniedziałek zorganizowana debata w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Podczas niej polscy europarlamentarzyści zgodnie krytykowali Niemcy. Bartłomiej Sienkiewicz z PO (w PE należy do centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej) powiedział, że polskie władze dowiedziały się o przywróceniu kontroli na granicach w dniu poprzedzającym ich wprowadzenie z niemieckich mediów. – Zasada „co dobre dla Niemiec, jest dobre dla Europy” już dawno przestała mieć zastosowanie. Przestrzegam przed narodowym egoizmem – mówił Sienkiewicz.„Większe zrozumienia ze strony Polski”Do sporu o kontrole granic odniosła się Verena Mertens, niemiecka europosłanka należąca do opozycyjnej wobec rządu kanclerza Niemiec Olafa Scholza Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej, która w PE znajduje się w tej samej grupie EPL co PO.Mertens, członkini Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) powiedziała PAP, że „stosunki niemiecko-polskie są niezwykle ważne i mają dla nas szczególne znaczenie”.– Krytyka polskich kolegów jest bardzo zauważalna, ale potrzebujemy również większego zrozumienia dla krótkoterminowych środków nadzwyczajnych podejmowanych przez rząd niemiecki. Potrzebujemy teraz wdrożenia europejskiego paktu migracyjnego, abyśmy mogli zabezpieczyć nasze granice zewnętrzne. Wtedy tymczasowe kontrole graniczne przestaną być potrzebne – powiedziała Vertens.Chodzi o przyjęty w tym roku pakt mający kompleksowo uregulować kwestie związane z zarządzaniem granicami oraz zasadami udzielania azylu w Europie. Przeciwko niemu głosował polski rząd.