„To problem cywilizacyjny”. W większości polskich miast mieszkańcy skarżą się na nadmierny hałas generowany, między innymi ruchem drogowym. Z najnowszego sondażu „Silent City” opracowanego przez markę MILWAUKEE® przy współpracy z Fundacją Kultury Bezpieczeństwa wynika, że „7 na 10 Polaków w dużych miastach stale jest wystawionych na nadmierny hałas”. Aż 74 proc. respondentów zamieszkujących tereny miejskie wskazało, że doświadcza hałasu „kilka razy w tygodniu lub codziennie”. Tak duża ekspozycja przekłada się na problemy z koncentracją, co wskazało 70 proc. badanych. 55 proc. osób wskazało na rozdrażnienie, a 73 proc. na problemy z wydajnością w pracy lub nauce. Tylko 4 proc. badanych wskazało, że potrafią nie zwracać uwagi na nadmierny hałas.Na problemy związane z głośnością wskazali także seniorzy 53 proc., dzieci w wieku przedszkolnym 35 proc. oraz osoby z niepełnosprawnościami 34 proc.„Hałas to problem cywilizacyjny”Jak wskazują autorzy raportu, hałas to problem cywilizacyjny, który jest drugim największym zagrożeniem dla naszego zdrowia, po zanieczyszczeniu powietrza.Co dzieje się z ludźmi, którzy są przez dłuższy czas wystawieni na nadmierny hałas? Według prezeski Fundacji i Kultury Bezpieczeństwa Justyna Wachnicka, „skutki społeczne i zdrowotne działania hałasu są znaczne, gdyż wpływa on negatywnie na zdrowie, obniża wydajność pracy, utrudnia komunikację, a także powoduje napięcia społeczne i pogorszenie jakości środowiska naturalnego”.– Właśnie dlatego w dzisiejszym świecie, gdzie ludzie są codziennie bombardowani nadmiarem bodźców, badanie wpływu hałasu miejskiego na samopoczucie Polaków nabiera szczególnego znaczenia – zaznacza Wachnicka.Zobacz też: Kraków wydał wojnę nielegalnym wyścigom [WIDEO]Hałas w polskich miastachAutorzy raportu powołują się także na rekomendacje Światowej Organizacji Zdrowia, która „ustawia progi wystawienia się na natężenia hałasu pochodzącego np. z ruchu ulicznego na poziomie 53 decybeli w ciągu dnia oraz 45 decybeli wieczorem”. Według raportu Głównego Urzędu Statystycznego „Narażenie ludności na hałas w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców” wynika, że „282,8 tys. osób zamieszkujących polskie miasta powyżej 100 tys. mieszkańców było narażonych na hałas, którego dopuszczalne poziomy zostały przekroczone”.Hałas przekłada się także na to, gdzie wybieramy miejsce zamieszkania. „67 proc. z nas określa ten aspekt jako kluczowy czynnik przy podejmowaniu decyzji dotyczących przyszłych inwestycji, wyboru miejsca zamieszkania czy doboru elektronarzędzi do codziennej pracy” – podają autorzy raport „Silent City”Raport „Silent city – wpływ hałasu na samopoczucie Polaków” został opracowany przez markę MILWAUKEE®, na podstawie badania przeprowadzonego metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview). Badanie zostało przeprowadzone w kwietniu 2024 roku za pomocą standaryzowanego kwestionariusza ankietowego. Udział w nim wzięło 1037 osób w wieku 28-55 lat, zamieszkujących obszary miejskie. Celem badania było poznanie wpływu hałasu na samopoczucie Polaków zamieszkujących obszary miejskie. Zobacz także: Centrum Warszawy jak tor wyścigowy. Mieszkańcy mają dość hałasu [WIDEO]