Informacje Prokuratury Krajowej. – Prokurator będzie analizował, czy to usprawiedliwienie jest należyte – poinformował podczas konferencji prasowej rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, odnosząc się do sprawy przesłuchania Marcina Romanowskiego. Poseł nie stawił się w poniedziałek na wezwanie prokuratury. Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował podczas konferencji, że „w zeszłym tygodniu, niezwłocznie po uchyleniu immunitetu prokurator wysłał dwa wezwania”. Pierwszy termin przesłuchania został wyznaczony na poniedziałek 7 października na godz. 9:00. W tym przypadku poseł się nie stawił.– Poseł Romanowski na to wezwanie się nie stawił, natomiast jego obrońca nadesłał pisemne usprawiedliwienie tej nieobecności wskazując, że ta nieobecność była spowodowana wcześniej zaplanowanym dłuższym zagranicznym wyjazdem – powiedział prokurator Nowak. Dodał, że chodzi o wyjazd posła na Węgry.Jak przekazał „prokurator będzie sprawdzał i podejmie decyzję, czy to usprawiedliwienie jest należyte w rozumieniu przepisów Kodeksu postępowania karnego”. – Jest taka możliwość, jest to jedna z przyczyn, która można usprawiedliwić niestawiennictwo, zwłaszcza biorąc pod uwagę niedługi okres pomiędzy wezwaniem a terminem czynności – wskazał prok. Nowak.Kiedy drugi termin?Na prośbę prokuratora rzecznik nie udzielił informacji o tym, na kiedy ustalono drugi termin przesłuchania. Zaznaczył jednak, że „termin ten nie obejmuje już wyjazdu”, którym usprawiedliwiał się Romanowski w poniedziałek.Dodał także, że po raz pierwszy wypłynął wniosek o umorzenie postępowania w drodze procesowej. Wcześniej było to wysyłane mailem, a zatem nie zostało rozpatrzone. – Wniosek o umorzenie postępowania w żaden sposób nie tamuje jednak prowadzenia czynności – zaznaczył rzecznik.Co jeśli Romanowski się nie pojawi?Prokurator podkreślił, że to, co wydarzy się, jeśli Romanowski nie pojawi się w drugim terminie, zależy od wielu czynników – tego, czy pojawi się bez usprawiedliwienia, czy poprawnie usprawiedliwiony. – Na chwilę obecną nie sposób przewidzieć tych okoliczności – zaznaczył. Zobacz także: „To brzmi jak ponury żart”. Reakcja RomanowskiegoProkuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu – politykowi Suwerennej Polski, posłowi klubu PiS, który w latach 2019-2023 był wiceszefem MS nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości – popełnienie 11 przestępstw m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu na łączną kwotę ponad 112 mln zł.