Raport Eurostatu. Chociaż poziom opieki zdrowotnej w Danii i Holandii oceniany jest bardzo wysoko, to średnia długość zdrowego życia Dunek i Holenderek należy do najniższych w UE. – Przyczyną są złe nawyki, zwłaszcza papierosy – powiedział prof. Martin McKee z europejskiego obserwatorium zdrowia. Z danych Eurostatu wynika, że Europejczycy żyją w zdrowiu średnio 62,6 lat; dłużej – choć niewiele, bo raptem pół roku – zdrowe są kobiety (62,8) niż mężczyźni (62,4). Ponieważ średnia długość życia kobiet w Europie jest o niemal pięć i pół roku dłuższa niż w przypadku mężczyzn (83,3 lat do 77,9 lat), oznacza to, że mężczyźni w ciągu życia dłużej cieszą się zdrowiem i krócej cierpią z powodu ograniczeń aktywności związanych z chorobą.Kto cieszy się zdrowiem najkrócej?Szczegółowa analiza danych pokazuje, że najkrócej w Europie dobrym zdrowiem cieszą się Dunki; w ich przypadku liczba lat zdrowego życia jest najniższa w UE i wynosi 54,6 lat, kolejne są Łotyszki (55,4), Holenderki (56,3) i Finki (56,5).Zdaniem prof. McKee z Europejskiego Obserwatorium Polityki i Systemów Opieki Zdrowotnej przy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), wyniki badań nie są zaskakujące, bo chociaż publiczne systemy opieki zdrowotnej, zwłaszcza w takich krajach jak Dania, Holandia i Finlandia uznawane są za bardzo dobre, to od lat nie zmieniają się złe nawyki żyjących w tych krajach kobiet.– Zwłaszcza Dania ma dość długą historię, jeśli chodzi o słabe wyniki zdrowotne wśród kobiet. Powód jest prosty: papierosy i alkohol, ale przede wszystkim papierosy – uważa prof. McKee.Jak dodał ekspert, zarówno w Danii, jak i Holandii od dawna obowiązuje libertyńskie podejście do polityki zdrowia publicznego, w ramach którego państwo nie podejmuje działań mających na celu rzeczywistą konfrontację np. z przemysłem tytoniowym. – Przez lata politycy w obu krajach mieli silne powiązania z przemysłem tytoniowym i to było główną przeszkodą dla zmian – dodał naukowiec.Które miejsce zajęła Polska?Co prawda Polska wypadła w rankingu lepiej, bo mniej więcej pośrodku: Polki na 18 miejscu z wynikiem 64,1 lat w zdrowiu, wyprzedzając tym samym m.in. Niemki, Belgijki czy Czeszki; Polacy prezentują się nieco gorzej, bo na 13 miejscu ze średnią 60,2 lat.– Jeśli chodzi o Polskę to po 1989 roku, a zwłaszcza po otwarciu rynków, nastąpiła duża zmiana w nawykach żywieniowych Polaków, których dieta stała się bardziej zróżnicowana – tłumaczy prof. McKee.Zobacz także: Październik miesiącem świadomości raka piersiJego zdaniem tradycyjnie zdrowsze są nacje południowe, przynajmniej niektóre z nich, co ma związek z dietą śródziemnomorską, uważaną za najzdrowszą. I tak wśród obywateli państw UE najzdrowsi są Maltańczycy, gdzie kobiety żyją w zdrowiu średnio 70,3 lat, a mężczyźni raptem dwa miesiące krócej. Kolejne na liście są Bułgarki i Słowenki, a wśród mężczyzn Włosi.Co raport oznacza dla przyszłości UE?W rozmowie z PAP prof. McKee zwrócił uwagę, że dane Eurostatu mają bardzo poważne implikacje dla przyszłości UE. – W Unii coraz częściej mówi się o konieczności poprawy produktywności i wzrostu gospodarczego, wystarczy zresztą spojrzeć na niedawny raport Mario Draghiego o konkurencyjności. Tymczasem, jeśli mamy do czynienia z sytuacją, kiedy długość życia w zdrowiu spada w okolicy 55 lat, to oznacza to, iż duża liczba osób jest niezdolna do pracy. Jeśli 50- i 60-latkowie nie mogą pracować ze względu na swój stan zdrowia, to oznacza to ogromną utratę produktywności – twierdzi naukowiec.