Apele duchownego się opłaciły. 6,5 mln złotych – tyle dostała z tytułu z 1,5 procent podatku fundacja Nasza Przyszłość, związana z dyrektorem Radia Maryja. To rekordowe datki. Tadeusz Rydzyk mocno mobilizował swoich zwolenników do przekazywania pieniędzy, tym bardziej po finansowej katastrofie, jaka dotknęła fundację z powodu Polskiego Ładu – donosi „Rzeczpospolita”. Nasza Przyszłość działa od 2002 roku. Tadeusz Rydzyk jest w niej przewodniczącym rady. Fundacja nie jest może tak znana jak Lux Veritatis, właściciel telewizji Trwam, za to posiada status organizacji pożytku publicznego. To oznacza, że może uzyskiwać wpływy z 1 procent podatku dochodowego – i bardzo dobrze wykorzystuje tę możliwość. Już od początku, czyli od 2014 roku, znalazła się w dziesiątce organizacji pożytku publicznego uzyskujących największe wpływy z tego źródła. Zgarnęła wtedy ponad 5 milionów złotych. Kolejne lata były dla fundacji niemal równie dobre, aż do ubiegłego roku. „Już wiosną 2023 roku, czyli w momencie składania deklaracji PIT za 2022 rok, ojciec Rydzyk był świadom zbliżającej się katastrofy. Telewizja Trwam emitowała apel, w którym duchowny namawiał do wskazywania fundacji w deklaracjach podatkowych” – przypomina dziennik. „Pozaszywane kieszenie i zamknięte portfele”Powodem problemów okazał się wprowadzony przez PiS Polski Ład. Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tysięcy złotych oraz zmniejszenie podstawowej stawki PIT z 17 do 12 procent nie spodobało się szefowi Radia Maryja. „Grupy podatników wspomagających fundację to emeryci i renciści oraz osoby z niższymi dochodami” – zaznaczał Rydzyk. Te grupy miały niższe dochody do opodatkowania, więc mogły przeznaczyć mniej jako 1 procent datków. „Niestety, ludzie bogatsi mają chyba pozaszywane kieszenie i zamknięte portfele, zamknięte serca dla dobra” – narzekał Rydzyk.Nasza Przyszłość rzeczywiście dostała za 2022 rok mniej pieniędzy niż wcześniej, dokładnie 3,8 mln złotych. Ta zmiana okazała się tym bardziej bolesna, że właśnie zaczęły obowiązywać przepisy zwiększające kwotę możliwego wsparcia z 1 procent podatku do 1,5 procent. Fundacja musiała więc zacząć oszczędzać, żeby zakończyć rok na plusie.Wyjątkowo opłacalna pomocTeraz jednak Tadeusz Rydzyk ma powody do radości. Kwota 6,5 mln złotych jest o 73 procent wyższa od tej sprzed roku. Do tego jest to wyjątkowy skok na tle innych organizacji pożytku publicznego. Łącznie w tym roku wszystkie dostały 1,9 mld złotych, o 24 procent więcej niż przed rokiem. Nasza Przyszłość uplasowała się w rankingu „najlepiej zarabiających OPP” na 38. miejscu, o 13 oczek wyżej niż rok wcześniej.Skąd ten sukces? Do przekazywania 1,5 procent podatku przekonywały wiosną media związane z ojcem Rydzykiem. To jednak stała praktyka. Prawdopodobnie największy wpływ na osiągnięcie tak dobrego wyniku miała pomoc biur Radia Maryja w wypełnianiu deklaracji podatkowych osób starszychCZYTAJ TEŻ: Miliarder straszy na wiecu Trumpa. „To będą ostatnie wybory”