W ostatnich dniach TOPR interweniował 16 razy. Ratownicy TOPR udzielili w ostatnich dniach pomocy 16 turystom, między innymi na Rysach. Wysokogórskie szlaki są oblodzone i zalega tam nich cienka warstwa śniegu, co – zdaniem ratowników – było główną przyczyną wypadków. Ewakuacji z masywu Niżnich Rysów wymagała dwójka turystów, która 1 października zgubiła szlak. 3 października TOPR-owcy dwukrotnie ratowali tych samych turystów, którzy pomimo złych warunków i fatalnej pogody postanowili zdobyć Rysy.Jak relacjonują ratownicy TOPR, tego dnia przed południem do centrali zadzwonił też samotny turysta, który utknął w dolnej części tzw. Grzędy Rysów. Został on sprowadzony z asekuracją do schroniska.Czytaj także: Ciało turysty znalezione w Tatrach Wysokich [WIDEO]„Kolejne zgłoszenie z Rysów dotarło do centrali tuż przed godz. 20. Tym razem dwójka turystów z Francji nie poradziła sobie ze śniegiem i lodem w górnej części Grzędy Rysów. W wyprawie, która zakończyła się o godz. 3. w nocy, wzięło udział 11 ratowników” – przekazał ratownik dyżurny.W piątek ze szlaku pomiędzy Czarnym Stawem Gąsienicowym i Zmarzłym Stawem ratownicy na noszach znieśli ranną turystkę na dół. Kolejną turystkę, która doznała kontuzji nogi, ratownicy znieśli z Przełęczy Siodło pod Giewontem.Ratownicy odradzają wycieczkiW weekend na szczytach Tatr należy spodziewać się opadów śniegu i deszczu. Ponadto góry zasnute są gęstą mgłą ograniczającą widzialność.Tatrzański Park Narodowy zaleca rezygnację z wycieczek w wyższe partie. Od wysokości około 2 tys. m n.p.m. na szlakach zalega cienka warstwa śniegu, a oblodzenia mogą występować już znacznie niżej.