Środowe spotkania Champions League. Niespodziewanie w środowych meczach piłkarskiej Ligi Mistrzów spotkaniem, które przyniosło kibicom najwięcej emocji było starcie katalońskiej Girony z Feyenoordem Rotterdam. Padło w nim pięć goli, ale mogło ich być znacznie więcej. Wygrał Feyenoord 3:2. Oba zespoły przegrały swe pierwsze mecze w tej edycji Champions League i liczyły, że uda im się tym razem zrehabilitować przed swoimi kibicami. Pierwszego gola już w 19. minucie zdobył hiszpański zespół po trafieniu Davida Lopeza.Potem jednak do głosu doszli goście i zaczęli konsekwentnie odrabiać starty. Najpierw Yangel Herrera strzelił gola samobójczego, a na 2:1 trafił Antoni Milambo. Holendrzy mogli mieć na koncie jeszcze więcej bramek, ale Paulo Gazzaniga obronił rzut karny Ayase Uedy.Zobacz także: Maradona jednak będzie mieć swoje mauzoleumPo przerwie Girona rzuciła się do ataku i szybko miała szanse zniwelowania strat. Bramkarz Feyenoordu Timon Wellenreuther popełnił prosty błąd w niegroźnej sytuacji i sfaulował w polu karnym rywala. Zrehabilitował się chwile później, bo obronił karnego wykonywanego przez Bojana Miovskiego.Kolejną szansę Girona miała w 74. minucie. Arnaud Danjuma podał piłkę do Donny’ego van de Beeka, który doprowadził do remisu 2:2. Radość gospodarzy trwała zaledwie kilka minut. Feyenoord znów wyszedł na prowadzenie po kolejnym golu samobójczym. Pechowcem okazał się Czech Ladislav Krejci.Wyniki innych środowych meczów Ligi Mistrzów:Szachter Donieck – Atalanta 0:3Aston Villa – Bayern Monachium 1:0Benfica – Atletico Madryt 4:0Dinamo Zagrzeb – Monaco 2:2Lille – Real Madryt 1:0Liverpool – Bologna 2:0RB Lipsk – Juventus Turyn 2:3Sturm Graz – Club Brugge 0:1