Głosowanie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. W Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy w Strasbourgu odbyło się głosowanie w sprawie uchylenie immunitetu Marcina Romanowskiego poprzedzone debatą. Członkowie ZP RE podjęli decyzję o uchyleniu immunitetu byłego wiceministra Romanowskiego. Na polityku Zjednoczonej Prawicy ciąży 11 zarzutów. Przed ostatecznym głosowaniem poseł Paweł Jabłoński wnioskował o ponowne skierowanie wniosku do rozpatrzenia przez komisję. Wniosek jednak został odrzucony. Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy zdecydowało o uchyleniu immunitetu Romanowskiego. Za uchyleniem było 85 członków ZP RE, przeciw –23, a 3 wstrzymało się od głosu. Członkowie ZPRE zwracali uwagę na „bardzo szczególne zasady, za którymi ZPRE musi podążać, jeśli chodzi o uchylanie immunitetu”. Przypomniano, że polski resort sprawiedliwości jest kompetentny do kontaktowania się ze zgromadzeniem. Komisja podjęła w trybie natychmiastowym rozpatrywania wniosku ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.Jak wskazano, komisja zwróciła się do Marcina Romanowskiego z prośbą o spotkanie. Romanowski opuścił Strasbourg i udał się do Polski, wyjaśniając, że jedzie przygotować dokumenty. Zaproponowano również spotkanie online oraz za pośrednictwem przedstawiciela. Do tej propozycji były wiceminister sprawiedliwości się nie ustosunkował Decyzja o uchyleniu immunitetu musi być podjęta w trybie natychmiastowym. Nie można przyjąć innej postawy, by nie utrudniać postępowania karnego – uzasadniali członkowie ZP RE. Zgodnie z zasadami komisji tryb natychmiastowy został wdrożony. Petru: Oskarżenia nie mają nic wspólnego z tym immunitetemRyszard Petru wskazał, że oskarżenia dotyczące Romanowskiego nie mają nic wspólnego z ZP RE i dotyczą okresu, kiedy nie sprawował żadnej funkcji w zgromadzeniu. – W związku z tym immunitet europejski nie powinien chronić Romanowskiego – podkreślił. – Pan Romanowski nie pojawił się tutaj na Komisji Zasad i Procedur, dano mu także opcję spotkania online, na którą także nie przystał – dodał. Jak podkreślił, „Romanowski jest odpowiedzialny za defraudację sporych środków z Funduszu Sprawiedliwości”. Członkowie zgromadzenia zwracali uwagę na to, że immunitet nie jest narzędziem, które można wykorzystywać dla własnej korzyści. Podkreślono, że w sprawie Romanowskiego mamy do czynienia z poważnymi zarzutami kryminalnymi. Jabłoński: Romanowski nie miał czasu się przygotowaćPaweł Jabłoński przypomniał o Konwencji Praw Człowieka. – Naszym zadaniem jest działanie zgodne z Konwencją – mówił, dodając, że „nawet oskarżony o najpoważniejsze przestępstwa cieszy się minimum praw do obrony swoich interesów”. Były wiceminister spraw zagranicznych w rządzie PiS zarzucił, że Romanowskiemu nie dano wystarczającego czasu na stawiennictwo i ustosunkowanie się do zarzutów. Biejat: W tej sprawie powinien decydować sądMagdalena Biejat podkreśliła, że Romanowski „jest oskarżony o różne czyny, naszą rolą nie jest osądzanie go, lecz umożliwić to polskiemu sądowi”. – Powinniśmy głosować za uchyleniem immunitetu i umożliwić polskiemu sądowi wykonanie jego kompetencji – podkreśliła. Z kolei Marek Borowski z KO wskazał, że oskarżenia zgłoszone przez polską prokuraturę nie mają nic wspólnego z członkostwem Romanowskiego w ZP RE.Węgierski poseł w obronie RomanowskiegoW obronie immunitetu Romanowskiego stanął poseł węgierskiej partii Fidesz Zsolt Nemeth. – Chciałbym w ramach tej dyskusji doradzić jak najdalej posuniętą ostrożność – podkreślił. Jak dodał, jest „to pierwsza taka sytuacja w przypadku naszego zgromadzenia”. – Polski minister wysłał wniosek w niedzielę. Chciałbym zapytać czemu nie wysłał tego wniosku w połowie lipca. (...) Nasz kolega nie był w stanie właściwie przygotować się do tej sytuacji – podkreślił Nemeth. – Immunitet istnieje i Rada Europy nas chroni. Naszym zadaniem jest upewnienie się w jaki sposób chronimy swoich kolegów i jakie zmiany są konieczne – podkreślił. Podobną narrację przyjął ukraiński członek zgromadzenia.Schwabe: Immunitet nie chroni przed postępowaniem karnym Przewodniczący Socjalistów, Demokratów i Zielonych Frank Schwabe powiedział, że nie rozumie politycyzacji pytania. – To jest znana procedura. W tym przypadku grupa konserwatywna nadaje cechę polityczną tym kwestiom. To nie my jesteśmy kompetentni, by oceniać to czy Romanowski jest winny czy nie – mówił. Zwrócił uwagę, że immunitet nie chroni przed postępowaniem karnym. Pomaska: Romanowski powinien stanąć przed niezależnym sądem w PolsceAgnieszka Pomaska wyjaśniła, że wniosek został przysłany przez prokuratora generalnego, który nie był zawieszony w żadnej chwili i jest doświadczonym prawnikiem.– Pan Romanowski zarejestrował się na tę sesję. Nikt z delegacji nie został poinformowany, że opuszcza on Strasbourg (…) Wczoraj pan Romanowski zaczął obrażać członków ZP RE mówiąc, że niektóre osoby ulegają politycznym naciskom (…) Całkowicie nie zgadzam się z komentarzami i przemowami, które tu się pojawiały – podkreśliła.– My nie podejmiemy decyzji tutaj czy jest winny czy nie. Tutaj decydujemy czy ma prawo do obrony przed niezależnym sądem w Polsce – wskazała.Sojka: To postępowanie może być nielegalnePosłanka PiS Katarzyna Sojka stwierdziła, że w raporcie komisji znalazł się szereg błędów. – Nie poinformowano nas, że całe postępowanie może być nielegalne. Sąd Najwyższy wydał wyrok, że zastąpienie prokuratora Barskiego przez Dariusza Korneluka jest nielegalne. To stawia pod znakiem zapytania całe postępowanie – mówiła.Jak dodała, „wniosek został sformułowany i wydany przez organ, który nie jest uprawniony do jego przedłożenia”. Jan Kanthak w swoim wystąpieniu zaatakował polski rząd i premiera Donalda Tuska. – Premier mojego kraju oświadcza, że będzie łamał prawo – powiedział, nawiązując do sformułowania „demokracja walcząca”.– Jest bardzo duża determinacja, by odwrócić uwagę od błędów rządu(…) Romanowski już został aresztowany bez względu na immunitet. To brak szacunku dla naszego Zgromadzenia i wyraz oczekiwania, że będziemy działać na zawołanie – mówił. Poseł Paweł Jabłoński z PiS wnioskował o zwrócenie dokumentu do komisji do ponownego rozpatrzenia. Wniosek został odrzucony.