Trwają prace nad regulacjami. Regulacje w sprawie „Alkotubek”. Siekierski powiedział dziennikarzom, że planowane przepisy mają uporządkować sposób oznakowania żywności tak, by nie wprowadzało ono konsumenta w błąd. Mają też określić, w jakiej formie mogą być sprzedawane napoje spirytusowe.– Propozycje (...) bardziej dyscyplinują, jeżeli chodzi o przygotowanie oznakowania żywności, żeby ono nie wprowadzało w błąd konsumenta. Są także inne propozycje co do sposobu sprzedaży - w określonej formie, opakowaniu – produktów spirytusowych – wyjaśnił minister.Pytany, jak mają być oznakowane produkty alkoholowe, minister dodał, że ich wygląd nie może nawiązywać do innych produktów, zwłaszcza tych przeznaczonych dla dzieci, a napisy dotyczące zawartości produktu „muszą być bardziej wyraźne”. Minister zaznaczył, że takie regulacje znajdują się w dokumentach unijnych i w polskich przepisach, ale dotąd nie zostały w sposób jednoznaczny zapisane.Dopytywany, kiedy nowe przepisy wejdą w życie, Siekierski poinformował, że najpierw na szczeblu międzyresortowym to jest przy udziale ministerstwa zdrowia i ministerstwa finansów zapadnie decyzja, czy będzie to rozporządzenie MRiRW, czy też rozwiązanie o charakterze ustawowym, „a więc ważniejsze niż samo rozporządzenie ministra rolnictwa”.Kontrole w sklepachPytany o możliwe dymisje w resorcie rolnictwa zaznaczył, że „nie może na to odpowiedzieć w sposób jednoznaczny, bo nie było istotnych błędów popełnionych przez współpracowników inspekcji czy resortów”.Siekierski przypomniał, że Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w całym kraju prowadzi kontrole w zakresie oznakowania i opakowania produktów typu alkotubki oraz miejsca i sposobu ich udostępniania konsumentom. – Na godzinę 12 było ich ponad 120 – poinformował minister.Zobacz też: Szybki koniec „alkosaszetek”. Producent wstrzymuje sprzedażProducent wycofuje alkotubkiSzef resortu rolnictwa podkreślił, że choć producent alkotubek podjął decyzje o wycofaniu produktu z rynku, „trzeba stworzyć takie prawo, by takie sytuacje już się nie powtórzyły”. Ocenił, że decyzja producenta alkotubek o zaprzestaniu produkcji jest właściwa, bo „odpowiada na oczekiwania konsumentów i rządu”.IJHARS poinformowała, że w związku z informacjami o pojawieniu się w obrocie handlowym saszetek alkoholowych przypominających tubki z musem owocowym dla dzieci Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych zobowiązał organy Inspekcji do kontroli w ramach sprzedaży tego asortymentu produktów spożywczych.Inspekcja wskazała, że kwestie oznakowania środków spożywczych reguluje rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE), do którego egzekwowania uprawnione są organy urzędowej kontroli żywności w Polsce – Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych – w zakresie parametrów jakościowych oraz Państwowa Inspekcja Sanitarna - w zakresie właściwości zdrowotnych lub sanitarnych żywności, w tym zagrożeń zdrowia publicznego.„W przypadku, gdy kontrolowane produkty poprzez opis, prezentację i etykietowanie będą wprowadzać w błąd co do tożsamości produktu, inspektorzy IJHARS zastosują surowe kary pieniężne oraz poinformują właściwe organy samorządu terytorialnego wydające zezwolenia na handel detaliczny napojami alkoholowymi” – zaznaczono w komunikacie.IJHARS poinformowała, że niezależnie od realizowanych kontroli zaproponowano już „rozwiązania systemowe mające na celu skutecznie przeciwdziałać i ograniczyć ryzyko powtórzenia tego procederu w przyszłości”.Zobacz także: Tak producenci wódki omijają prawo. „Luka w przepisach”