Apel w obliczu agresji Rosji w Ukrainie. Rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow zaapelował do stron zaangażowanych w zbrojny konflikt na Bliskim Wschodzie o zaprzestanie jakichkolwiek działań powodujących śmierć cywili. Pieskow zaznaczył, że Rosja kontaktowała się ze wszystkimi uczestnikami konfliktu, który każdego dnia coraz bardziej się zaognia. Kreml wystosował swój apel w obliczu krwawej wojny, którą Rosja wywołała w Ukrainie pod koniec lutego 2022. Według szacunków misji ONZ, monitorującej prawa człowieka w Ukrainie, na dzień 9 sierpnia 2024 w wyniku rosyjskiej inwazji rannych zostało 35 160 cywili, a śmierć poniosło 11 520 osób, w tym dzieci. Nie wspominając o przymusowych przesiedleniach obywateli Ukrainy na terenach zajętych. – Ta sytuacja rozwija się według najbardziej alarmującego scenariusza – agencja Reutera cytuje Pieskowa w związku z konfliktem na Bliskim Wschodzie. – Wzywamy wszystkie strony do powściągliwości w obliczu tego, co się dzieje. I oczywiście potępiamy wszelkie działania, które prowadzą do śmierci cywilów – dodaje rzecznik prasowy Kremla. Konflikt zaostrza się Działania prowadzone na obszarach przygranicznych Izraela z Libanem zaostrzają w szybkim tempie. Izraelska armia poinformowała w środę, że piechota i jednostki pancerne dołączyły do operacji lądowych w południowym Libanie, zwiększając presję na Hezbollah, podczas gdy Izrael przygotowywał się także do odwetu na serię irańskich ataków rakietowych, do których doszło we wtorek wieczorem.Czytaj także: Iran atakuje Izrael. Co wiemy o eskalacji na Bliskim Wschodzie [RAPORT]Natomiast przedstawiciele Hezbollahu poinformowali w południe w środę, że toczą starcia z siłami Izraela w granicznej miejscowości Marun ar-Ras. I jak zapewnili grupa ma wystarczającą liczbę bojowników, broni i amunicji, by odeprzeć atak Izraela. Wioska ta była już miejscem bitwy Sił Obrony Izraela (IDF) z bojownikami Hezbollahu w lipcu 2006 r., podczas II wojny libańskiej. Izraelscy wojskowi tymczasem wzywają do ewakuacji ludność zamieszkującą kilkanaście wiosek w południowozachodnim Libanie. – Musicie natychmiast przemieścić się na północ od rzeki Al-Awali. Ratujcie swoje życie i ewakuujcie się z domów natychmiast – apeluje Avichay Adraee, arabski rzecznik prasowy IDF.