Uwaga na fałszywe informacje. Tysiące zdjęć i nagrań wideo w mediach społecznościowych. Internauci wymieniają się informacjami o ataku Iranu na Izrael. Niektóre z tych materiałów wprowadzają w błąd. 1 października Iran zaatakował Izrael około 200 pociskami rakietowymi, które w większości zostały zestrzelone przez systemy obrony powietrznej Izraela. Nie odnotowano ofiar. Irańska agencja Tasnim twierdzi natomiast, że „90 proc. pocisków trafiło w cel”. Zgodnie z zapowiedziami, siły USA uczestniczyły w obronie Izraela. W poście zamieszczonym na platformie X minister spraw zagranicznych Iranu Abbas Aragczi stwierdził, że atak był samoobroną i zakończył działania wojenne, o ile Izrael nie podejmie dalszych kroków.Równolegle Izrael od prawie dwóch tygodni prowadzi kampanię wymierzoną w infrastrukturę Hezbollahu w Libanie. Według dziennika „The New York Times”, zniszczono około połowy arsenału rakiet i pocisków tej organizacji.1 i 2 października w mediach społecznościowych pojawiło się tysiące kopii nagrań świadków tych wydarzeń. Dramatyczne wydarzenia wywoływały skrajne emocje – również wśród śledzących je internautów z krajów zachodnich. Nie wszystkie materiały przedstawiały jednak bieżące wydarzenia.„Live Israel”Blisko 110 tys wyświetleń i około 1 tys. polubień na X ma spektakularne piętnastosekundowe wideo z nocną panoramą miasta. 2 października opublikował je polskojęzyczny użytkownik serwisu. Wokół widocznych na nagraniu budynków widać skupiska ognia i kłęby dymu. Słychać wybuchy. Na nagraniu jest napis: „Live Israel”. Internauta opisał film dwoma słowami: „Izrael płonie” (pisownia wszystkich postów oryginalna).Film nie przedstawia ostatnich wydarzeń w Izraelu (X.com)Niektórzy internauci zdawali się wierzyć, że wideo rzeczywiście przedstawia nocny atak na Izrael. „Oglądam już 8 raz”, „Będą kolejne fale imigrantów” – czytamy w sekcji komentarzy.Wielu użytkowników X przekonywało jednak, że nagranie nie ma nic wspólnego z atakiem Iranu na Izrael. Część z nich zwracała uwagę, że na nagraniu widać również fajerwerki.W październiku 2023 r. wideo krążyło już w internecie z wprowadzającymi w błąd opisami. Użytkownicy mediów społecznościowych błędnie przekonywali wówczas, że na nagraniu widać efektu ataku Izraela na Gazę.W rzeczywistości wideo powstało w stolicy Algierii – Algierze. W październiku 2023 r. miejsce zarejestrowania nagrania precyzyjnie ustalił zespół fact-checkingowy agencji Reuters. Dziennikarzom nie udało się ustalić, jakie wydarzenia przedstawiono na filmie. Zwrócili jednak uwagę, że widoczna na nim scena jest podobna do zapisów świętowania sukcesów piłkarskich przez kibiców piłki nożnej w 2020 i 2023 r.Premier Izraela biegnie? Tak, ale w 2021 r.Popularna panorama miasta to nie jedyne wideo, które zmyliło internautów. „Gdzie Nataniahu tak szybko biegnie? Wie może ktoś?” – napisano 1 października na koncie Tomasza Szmydta na X. Według ekspertów zajmujących się rosyjską dezinformacją, konto zbiegłego na Białoruś byłego polskiego sędziego współprowadzą białoruskie lub rosyjskie służby.Wideo opublikował sam Benjamin Netanjahu, ale w 2021 r. (X.com)Nagranie równolegle krążyło w angielskojęzycznym internecie. Opatrywano je wprowadzającymi w błąd opisami, np.: „Premier Izraela Benjamin Netanjahu ucieka, by ratować swoje życie... Ile dni będzie ukrywał się w bunkrze?”.Wideo nie ma nic wspólnego z atakiem Iranu na Izrael. W grudniu 2021 r. zamieścił je na X sam Netanjahu. Premier Izraela biegł, bo spieszył się na głosowania w Knesecie.Nagranie z irańskiej telewizji? Krąży w sieci od miesięcyAnglojęzyczni użytkownicy mediów społecznościowych masowo rozpowszechniali również kompilację nagrań – pierwszy klip przedstawia spektakularny atak rakietowy. Nagranie z pewnością nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami, bo już wcześniej pojawiało się w internecie.Nagranie nie przedstawia aktualnych wydarzeń (X.com)W sierpniu i wrześniu publikowali je m.in. polscy użytkownicy serwisu X, którzy wcześniej rozsyłali treści zbieżne z rosyjską dezinformacją. Ten sam klip krążył w sieci już w kwietniu tego roku.2 października na krążące w sieci nagranie zwróciła uwagę Olga Robinson dziennikarka serwisu BBC Verify. „Prawie 3 miliony wyświetleń tego klipu, który rozpoczyna się materiałem z gry wideo - co wyraźnie widać po tle i innych szczegółach” – skomentowała.