Organizacja grozi „miażdżącym” atakiem. Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej podał we wtorek wieczorem, że Iran wystrzelił dziesiątki rakiet w stronę Izraela w odwecie za śmierć lidera Hamasu Ismaila Hanijego, szefa Hezbollahu Hasana Nasrallaha i irańskiego generała Abbasa Nilforuszana. Gwardia w oświadczeniu zagroziła ponownym, „miażdżącym” atakiem w razie zbrojnej odpowiedzi Izraela. „Jeżeli Izrael dokona odwetu, ponownie stanie się celem naszego ataku” – podkreślono w opublikowanym komunikacie.Izraelskie radio wojskowe podało, że we wtorek wieczorem z Iranu wystrzelono prawie 200 rakiet. Agencja Reutera podała, że część rakiet została zestrzelona nad terytorium Jordanii.W trakcie ataku nad Jerozolimą i w dolinie Jordanu było słychać wybuchy. W całym kraju rozległy się syreny alarmowe. Mieszkańcy zostali wezwani do ukrycia się w schronach. Zamknięto lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie.Alternatywne siły zbrojneKorpus Strażników Rewolucji Islamskiej to jedna z dwóch gałęzi irańskich sił zbrojnych, obok Armii Islamskiej Republiki Iranu. Obie formacje są niezależne od siebie, ale ta pierwsza ma dysponować lepszym uzbrojeniem i być faworyzowana. Posiada znaczące wpływy w polityce wewnętrznej Iranu oraz w jego gospodarce, będąc poniekąd państwem w państwie.W strukturze Gwardii Rewolucyjnej funkcjonują siły lądowe, siły powietrzne, marynarka, służby wywiadowcze, specjalna jednostka – Siły Ghods oraz paramilitarny Związek Mobilizacji Uciemiężonych. Szacuje się, że jej liczebność przekracza 200 tysięcy mundurowych. Stany Zjednoczone uznają ją za organizację terrorystyczną. Czytaj więcej: Atak Iranu na Izrael