Wyrok TSUE jest ostateczny. Apple musi zapłacić Irlandii 14 miliardów euro. Minister finansów Jack Chambers zapowiedział w parlamencie, że kraj zainwestuje gigantyczne środki w rozwój sektorów mieszkalnictwa, energetyki i infrastruktury. – Rząd jest zdania, że powinniśmy wykorzystać te przychody, aby sprostać znanym wyzwaniom, przed którymi stoimy w zakresie mieszkaniowej, energetycznej, wodnej i transportowej – powiedział Chambers.Rząd Irlandii zatwierdzi ramy budżetowe w pierwszym kwartale 2025 roku. CZYTAJ TAKŻE: Monopolistyczne praktyki Google'a wreszcie ukrócone? „To nielegalne”Apple przegrało z IrlandiąGigantyczna należność, którą musi zapłacić Apple, wynika z przegranej giganta przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W 2016 roku nakaz zapłaty zaległych podatków wydała Komisja Europejska, uznając, że Apple korzystało z dwóch irlandzkich orzeczeń podatkowych, które obniżyły jego obciążenie podatkowe.Apple zaskarżyło decyzję KE do unijnego sądu, który przyznał firmie rację. TSUE jednak rozstrzygnął na korzyść Irlandii. Orzeczenie trybunału jest ostateczne. To wielka wygrana unijnej komisarz do spraw konkurencji Margrethe Vestager na zakończenie kadencji. Tym ważniejsza, że kilka przegranych spraw w Luksemburgu w ostatnich latach podkopało jej mocną pozycję.