Kontrolę przeprowadzono w latach 2013-2023. Wydłużenie czasu postępowań sądowych, chaos kompetencyjny i stan niepewności – to obraz wymiaru sprawiedliwości zaprezentowany przez Najwyższą Izbę Kontroli. Według jej urzędników w ciągu dekady nie został rozwiązany żaden z głównych problemów sądownictwa powszechnego. Kontrolę przeprowadzono w latach 2013-2023. Szef NIK Marian Banaś wymienił wśród naruszeń w wymiarze sprawiedliwości niedobory kadrowe, nierównomierne obciążenie sędziów sprawami, a także niewystarczające wdrożenie nowoczesnych rozwiązań informatycznych.Był nadmierny pośpiechKrytycznie odniósł się też do próby naprawienia sytuacji przez byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.– Minister sprawiedliwości nie wypracował systemowego podejścia do przygotowania i wdrażania działań o charakterze naprawczym. Kontrola działań legislacyjnych podejmowanych przez ministra sprawiedliwości w latach 2018-2023 wskazała na istotne problemy związane z ich realizacją. Takie jak: rozdrobnienie projektowanych zmian oraz nadmierny pośpiech. Podejmowanie przez ministra decyzje cechowały się przewlekłością procesu decyzyjnego – przekazał Marian Banaś.NIK zwraca uwagę na konieczność przeprowadzenia diagnozy stanu organizacyjnego sądownictwa. Mówił o tym dyrektor Departamentu Porządku i Bezpieczeństwa Wewnętrznego Izby Tomasz Sordyl.– NIK jest zmuszona stwierdzić, że bez szybkiego zainicjowania zmian funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości sytuacja będzie się, niestety, pogarszać. Sytuacja w wymiarze sprawiedliwości jest dzisiaj najprawdopodobniej najtrudniejsza od czasów przełomu lat 80. i 90., gdy w Polsce doszło do transformacji ustrojowej. Wątpliwości co do obowiązywania poszczególnych przepisów, niepewność co do ostatecznych rozstrzygnięć i orzeczeń w poszczególnych sprawach. Kwestionowany status prawny sędziów. To stan, który zagraża dalszemu funkcjonowaniu państwa polskiego – powiedział Sordyl.We wnioskach do ministra sprawiedliwości NIK uwzględniła między innymi przeprowadzenie przeglądu istniejących struktur organizacyjnych sądów powszechnych, ograniczenie delegowania sędziów i innych pracowników sądów do instytucji spoza systemu sądownictwa powszechnego oraz prowadzenie racjonalnej legislacji.Czytaj też: Ruszyły świadczenia z programu Aktywny Rodzic. Wpływa kilka tysięcy wniosków na godzinę