Wciąż groźnie w Zachodniopomorskiem. Fala powodziowa nie dotarła jeszcze do Szczecina. We wtorek rano poziom Odry przy Moście Długim wyniósł 523 cm, to jest o blisko pół metra poniżej stanu ostrzegawczego. Póki co stan Odry w Szczecinie może się wahać ze względu na silne, zmienne wiatry – przestrzega wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski. – Są to wahania typowe dla stacji zlokalizowanych blisko morza. Nadal mamy wiatr z kierunków południowo-wschodnich, ale dość mocno „kręci” i w czwartek (3.10) będzie wiatrem z sektora północnego. Mogą być podwyższone stany wody na Zalewie Szczecińskim i fala wezbraniowa, której w czwartek spodziewamy się w Gryfinie, nałoży się na tzw. cofkę. Nasze prognozy pokazują, że stan alarmowy w Gryfinie zostanie przekroczony nieznacznie. W Szczecinie raczej nie – przewiduje Michał Sikora z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.We wtorek rano w Gryfinie minimalnie przekroczony był stan ostrzegawczy (570 cm) – były tam 573 cm. Do stanu alarmowego brakuje 27 cm.Kulminację fali powodziowej w woj. zachodniopomorskim widać w położnej kilkanaście kilometrów dalej na południe Widuchowej. We wtorek rano Odra miała tam 658 cm, przekraczając stan alarmowy (650 cm). Taki poziom wody może się utrzymywać przez kilka dni.Alarm powodziowy wciąż obowiązuje w 5 gminachNatomiast przejście fali powodziowej potwierdza wodowskaz w Bielinku, który we wtorek rano pokazał 620 cm, ponad 20 cm mniej niż w poniedziałek. Stan alarmowy tam wynosi 550 cm. Według prognoz IMGW od tego poziomu woda „zejdzie” tam w najbliższy weekend.Zobacz także: Tak woda przerwała tamę w Stroniu Śląskim. „Już jest po wszystkim” [WIDEO]Wojewoda Adam Rudawski przypomniał, że alarm powodziowy obowiązuje w gminach: Mieszkowice, Boleszkowice, Cedynia, Chojna, Widuchowa. Nadal obowiązuje zakaz korzystania z wód rzeki Odry, poruszania się po wałach przeciwpowodziowych rzek, lotów dla bezzałogowych statków powietrznych.