Nie będzie odmrożenia stosunków dyplomatycznych. Białoruski minister spraw zagranicznych Maksym Ryżenkow opublikował na założonym przez administrację Łukaszenki portalu informacyjnym SB.by apel do władz Litwy. Wzywa w nim do wznowienia stosunków dyplomatycznych i „konstruktywnej współpracy”. Stanowisko Litwy jest jednak zdecydowane: najpierw demokratyczne zmiany, uwolnienie więźniów politycznych i rozliczenie białoruskiego reżimu, a potem dyplomacja. „W Mińsku istnieje wyraźne zrozumienie, że zanim będzie za późno, musimy odejść od krawędzi przepaści i powrócić do konstruktywnej współpracy. Co więcej, strona litewska musi podjąć te kroki już dziś, ponieważ w wielu obszarach, takich jak ekonomia, logistyka i kontakty międzyludzkie, możemy właśnie zbliżać się do punktu bez powrotu. Historia nam tego nie wybaczy” – oświadczył w swym apelu Maksym Ryżenkow.To wywołało spore zdziwienie w szeregach litewskich polityków.„Litewskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie otrzymało kanałami dyplomatycznymi żadnych propozycji od strony białoruskiej, o których mowa w artykule opublikowanym przez białoruskiego ministra spraw zagranicznych” – poinformowały litewskie władze w oświadczeniu przedstawionym agencji BNS.Litewscy politycy powiedzieli BNS, że komentarz Ryżenkowa może być związany z październikowymi wyborami na Litwie i nazwali go prowokacją.Reżim więzi 1300 osób na BiałorusiJednocześnie litewski MSZ przedstawił warunki, jakie muszą spełnić Białorusini, aby w ogóle mogło dojść do jakichkolwiek rozmów. Obejmują one uwolnienie wszystkich więźniów politycznych, odszkodowania dla nich i wszystkich białoruskich ofiar przemocy reżimu oraz pociągnięcie do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za przemoc i okrucieństwa.Zobacz także: „Zielona granica” ze Złotymi Lwami festiwalu w Gdyni [LISTA LAUREATÓW]„Reżim sprawujący władzę na Białorusi kontynuuje represje wobec społeczeństwa obywatelskiego w kraju, przetrzymuje ponad 1300 więźniów politycznych w trudnych warunkach, nadal współdziała z Rosją w jej bezprawnej agresji przeciwko Ukrainie, pomaga jej w obchodzeniu zachodnich sankcji oraz prowadzi dezinformację i ataki na sąsiednie kraje” – można przeczytać w komunikacie ministerstwa cytowanym przez portal litewskich mediów publicznych rlt.lt.