Projekt rozszerzenia listy zawodów dla kobiet. Ministerstwo Pracy Federacji Rosyjskiej zaproponowało rozszerzenie listy zawodów, w których mogą pracować kobiety. Projekt przewiduje m.in. umożliwienie im działalności w górnictwie. Formalnie zmiana sprowadza się nie tyle do rozszerzenia listy akceptowalnych zawodów, co zmniejszenia katalogu „niebezpiecznych branż i stanowisk”, w których kobietom nie wolno pracować ze względu na potencjalny negatywny wpływ na ich zdrowie. Obecnie spis ten liczy 100 specjalności. Brakuje mężczyzn, pracować muszą więc kobiety Według projektu Ministerstwa Pracy kobiety mogą zostać dopuszczone m.in. do pracy na powierzchni kopalń czy kierowania maszynami samobieżnymi w górnictwie. Już w 2021 roku zezwolono im kierowanie ciężarówkami i specjalistycznym sprzętem rolniczym czy nawet metrem. Dostępne wyłącznie dla mężczyzn są nadal takie zawody jak: hutnik, kamieniarz czy wiertnik; a także branże – chemiczna, metalurgiczna, wydobycia ropy i gazu. Serwis The Moscow Times wskazuje, że kierując kobiety na nowe rynki pracy, Kreml szuka sposobów na załatanie luki pracowniczej. W wakacje bezrobocie w Rosji wyniosło zaledwie 2,4 proc. (według państwowych danych), a trudną sytuację w gospodarce pogłębia brak pracowników, których wysłano na wojnę z Ukrainą lub skierowano do pracy w zakładach zbrojeniowych. Zatwierdzony przez rząd projekt zmian musi jeszcze przejść przez konsultacje i całą legislacyjną ścieżkę w Dumie Państwowej. Szukają milionów nastolatków W połowie września dziennik „Izwiestija” opublikował wyniki badania, wskazujące na wzrost zapotrzebowania na siłę roboczą. Firmy w Rosji, by wypełnić lukę, decydowały się często na zatrudnianie nastolatków. Od stycznia do lipca 2024 wysłano ponad 3 miliony ofert pracy do osób w wieku 14-18 lat – czytamy. Jeden z serwisów rekrutacyjnych wskazywał, że nastolatkowie są najczęściej poszukiwani jako kasjerzy, kurierzy czy pracownicy centrali telefonicznych. Zobacz także: Strajk na dobre uziemił Boeinga. Dziennie traci 50 milionów dolarów